Expo w Mediolanie: w niedzielę - Dzień Polski

2015-09-11, 09:46
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Expo w Mediolanie: w niedzielę - Dzień Polski © AFP/Scanpix

Niedziela będzie dniem Polski na światowej wystawie Expo w Mediolanie. Otwarta 1 maja ekspozycja poświęcona żywności i rolnictwu bije rekordy popularności. Odwiedziło ją dotąd około 15 milionów osób.

Włoscy organizatorzy imprezy przewidują, że łączna liczba zwiedzających przekroczy pułap 20 milionów.

W Expo udział bierze około 150 krajów i międzynarodowych organizacji oraz firm.

„Wyżywienie planety, energia dla życia" - to hasło gigantycznej ekspozycji, która potrwa do końca października na terenach wystawowych w Rho na przedmieściach stolicy Lombardii. Do tego tematu nawiązuje w różnym stopniu kilkadziesiąt pawilonów poszczególnych państw świata, które prezentują swe osiągnięcia w dziedzinie rolnictwa, produkcji żywności i technologii. Pawilon każdego kraju jest jednocześnie witryną promującą turystykę, kulturę i tradycyjną kuchnię. Każdy narodowy obiekt pełen jest atrakcji dla zwiedzających; tętni muzyką, wyposażony jest w sklep lub stoisko i restaurację serwującą krajowe potrawy. Wszędzie odbywają się koncerty, pokazy teatralne, taneczne i multimedialne, warsztaty, kursy gotowania. Wiele pawilonów to architektoniczne arcydzieła. Przoduje ten Nepalu, w dużej części ręcznie wyrzeźbiony przez tamtejszych artystów i rzemieślników.

Najwięcej zwiedzających, ponad 3 miliony, zanotowano w pawilonie Stanów Zjednoczonych. 2 miliony osób odwiedziło między innymi obiekty Omanu, Kataru, Rosji. Co najmniej milion gości zwiedziło pawilony Włoch, Austrii, Brazylii, Chin, Korei Południowej, Francji, Niemiec, Japonii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii.

Polski pawilon, jeden z największych, zanotował ponad 800 tysięcy zwiedzających.

Sondaże wykazały, że Expo było tego lata najpopularniejszym celem wakacyjnych wyjazdów Włochów i jednym z miejsc najczęściej odwiedzanych przez zagranicznych turystów. Wśród cudzoziemców wystawa zajmuje drugie miejsce po Rzymie jako cel ich wizyt. Expo wyprzedziło nawet Wenecję i Florencję - zauważono z niedowierzaniem. Podczas gdy obcokrajowcy dają wystawie, jak wynika z sondażu, średnią ocenę 9 na 10 punktów, Włosi - od 7 do 8.

Największe zaskoczenie wywołały niespotykane w poprzednich miesiącach tłumy, które przybyły na tereny wystawowe w sierpniu, a zatem w miesiącu spędzanym tradycyjnie przez Włochów nad morzem i w górach. Liczba zwiedzających przekroczyła wtedy 3 miliony, a dziennie przybywało tam do 150 tysięcy osób. Fala turystów nie zmniejszyła się wraz z zakończeniem wakacyjnego miesiąca. 5 września zanotowano tam 200 tysięcy osób.

Przedłużono godziny zwiedzania wystawy, a poszczególne pawilony muszą zmierzyć się z wyzwaniem, jakim są długie kolejki oczekujących.

Wśród wielu głosów zadowolenia z dobrej organizacji imprezy i jej popularności nie brak też opinii, że tak bardzo skupiona jest na aspekcie promocyjnym czy wręcz rozrywkowym oraz chęci przyciągnięcia jak największej liczby gości, że na dalszy plan zepchnięto zasadniczy temat rolnictwa, a także wyżywienia ludności świata i plagi głodu.

Aby o tym nie zapominać apelował w dniu inauguracji Expo w specjalnym przesłaniu papież Franciszek. Mówił 1 maja, że impreza ta jest „okazją do globalizacji solidarności", i prosił, by jej nie zmarnować. Podkreślił, że w tle tego wielkiego przedsięwzięcia są „miliony ludzkich twarzy naznaczonych głodem".

„Chciałbym, aby każdy, kto przyjdzie zwiedzić Expo, rozpoznał wśród tych wspaniałych pawilonów ukrytą obecność tych twarzy" – powiedział papież. Pladze głodu przeciwstawił, cytując Jana Pawła II, „paradoks obfitości" w wielu krajach.

O tych aspektach wystawy przypomina mały i skromny pawilon Stolicy Apostolskiej, przygotowany wspólnie z włoskim episkopatem i archidiecezją Mediolanu. Zwiedziło go ponad 600 tysięcy osób. Zbierane tam pieniądze – obecnie jest to około 70 tysięcy euro - Watykan przekaże na potrzeby uchodźców, przede wszystkim z Syrii, przebywających w Jordanii. Dodatkowym atutem watykańskiego pawilonu jest wystawiony tam arras Rubensa „Ustanowienie Eucharystii", przywieziony z muzeum w Ankonie.

Polski pawilon zbiera bardzo wysokie oceny za projekt architektoniczny. Jego konstrukcja wydaje się bardzo lekka, ponieważ przykryta została ażurową strukturą przypominającą ustawione skrzynki na jabłka. Owoc ten jest jednym z głównych „bohaterów" naszej ekspozycji, na której promowały się kolejno poszczególne polskie regiony. Zwiedzającym bardzo podoba się też otoczony lustrami ogród na dachu. Wśród największych atrakcji polskiego obiektu zapamiętano makietę miasteczka z kolejką z pół tony czekolady i portret Mikołaja Kopernika z układem heliocentrycznym zbudowany z tysięcy toruńskich pierników.

Mediolańską wystawę odwiedzili z okazji narodowych dni swych krajów między innymi prezydent Rosji Władimir Putin, przywódca Francji Francois Hollande, kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Wielkiej Brytanii David Cameron.

Na dzień Polski przyjedzie wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński. (PAP)

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 23 listopada 2024 

    św. Klemensa I, papieża i męczennika, św. Kolumbana, opata, wspomnienie

    Łk 20, 27-40

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Do Jezusa przyszli niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zapytali Go: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam napisał: «Jeśli ktoś żonaty umrze bezdzietnie, to jego brat niech poślubi wdowę i da potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł bezdzietnie. Potem drugi i trzeci ożenił się z wdową. I podobnie następni, aż do siódmego. Lecz nie pozostawili po sobie potomstwa i pomarli. Po nich umarła i ta kobieta. Gdy nastąpi zmartwychwstanie, którego z nich będzie żoną? Siedmiu bowiem miało ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy zostają uznani za godnych osiągnięcia wieczności i powstania z martwych, ani się nie żenią, ani za mąż nie wychodzą. Gdyż już nie mogą umrzeć, są bowiem równi aniołom i jako uczestnicy zmartwychwstania są synami Bożymi. O tym zaś, że umarli zmartwychwstają, zaznaczył także Mojżesz w opowiadaniu o krzewie. Nazywa tam Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Przecież Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Wszyscy bowiem dla Niego żyją”. W odpowiedzi na to niektórzy z nauczycieli Pisma przyznali: „Nauczycielu, dobrze powiedziałeś”. I już nie mieli odwagi o nic Go pytać.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24