"Raczej wcześniej niż później. Wszystko zależy od tego, kiedy ostatni komisarz wyborczy dostarczy do PKW protokół ustalający wynik głosowania" - tak wiceszef PKW Sylwester Marciniak odpowiedział na pytanie, czy oficjalne wyniki głosowania w referendum zostaną podane zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami o godz. 18.
Jak poinformował na briefingu prasowym, PKW ma już dane z 33 protokołów. Według tych informacji frekwencja w niedzielnym referendum wyniosła 7,48 proc.
"W tej chwili nie ma jeszcze danych z województwa świętokrzyskiego, natomiast pozostali komisarze wyborczy kończą prace lub zgłaszają zamiar wyjazdu do Warszawy celem dostarczenia protokołów" - powiedział wiceszef PKW.
Pytany, czy frekwencja może się jeszcze wyraźnie zmienić po dostarczeniu wszystkich protokołów, zaznaczył, że obecnie brakuje jeszcze 18 protokołów. "Czyli 2/3 za nami, ale sądzę, że w sposób znaczący procent głosujących nie ulegnie zmianie" - powiedział Marciniak.
Poinformował, że do PKW dotarła już zdecydowana większość protokołów z komisji zagranicznych. Jak zaznaczył, komisarz wyborcza z Warszawy, odpowiadająca za głosowanie za granicą, poinformowała, że w niektórych obwodach 70 proc. osób, które się wcześniej zarejestrowały, oddało swój głos w referendum.
W niedzielnym referendum, zarządzonym przez prezydenta Bronisława Komorowskiego za zgodą Senatu, Polacy odpowiadali na trzy pytania.
Według tych cząstkowych danych na pytanie czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu "tak" odpowiedziało 79,88 proc głosujących.
Pozytywnej odpowiedzi na pytanie czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa udzieliło 16,44 proc.
"Tak" na pytanie czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika odpowiedziało 94,22 proc. uczestniczących w referendum. PAP