W pierwszym półroczu tego roku funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali 2865 cudzoziemców (spoza UE), którzy przedostali się do Polski nielegalnie. To o prawie tysiąc więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, kiedy było ich 1961. Z kolei w całym 2014 r. takich osób było ok. 4,3 tys. (o ponad 800 więcej niż rok wcześniej).
Zauważalny jest także nowy trend: w tym gronie więcej jest przybyszów z odległych regionów: Bliskiego Wschodu i Afryki. Zostać u nas chcą rzadko. "O ile nielegalni imigranci np. z Ukrainy przyjeżdżają w celach zarobkowych, o tyle cudzoziemcy z odległych państw traktują nas jako kraj tranzytowy, przez który chcą się dostać na Zachód" - mówi Agnieszka Golias, rzeczniczka Komendy Głównej Straży Granicznej.
Pogranicznicy uważają, że nielegalnych imigrantów z dalekich krajów będzie więcej, zwłaszcza że Węgry - na które przyjeżdżali tysiącami - zamknęły dla nich swoje granice. PAP