Mariusz Trynkiewicz to pedofil, który po odbyciu kary 25 lat więzienia za zabójstwo czterech chłopców, przebywa od kwietnia 2014 r. w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym przy Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej w Gostyninie.
Podczas ogłoszenia wyroku Trynkiewicza nie było na sali sądowej. Sąd zgodził się na upublicznienie jego danych osobowych i wizerunku. Jednocześnie sąd zdecydował o niejawnym trybie podania ustnego uzasadnienia wyroku. Decyzję tę uzasadnił m.in. koniecznością omówienia materiału dowodowego zawierającego wizerunki małoletnich. "Jawne uzasadnienie wyroku mogłoby naruszać dobre obyczaje" - dodał sędzia Maciej Górzyński.
Proces o posiadanie przez Trynkiewicza pornografii dziecięcej, w tym zdjęć oraz filmów na 1318 plikach komputerowych w okresie od kwietnia 2006 r. do lutego 2014 r., toczył się z wyłączeniem jawności. Rozprawy odbyły się w trzech terminach: pierwsza 17 kwietnia, druga 19 czerwca, a ostatnia 24 lipca. W tym czasie oprócz zeznań świadków, sąd wysłuchał opinii powołanych w sprawie biegłych.
W związku z posiadaniem w trakcie pobytu w zakładzie karnym pornografii dziecięcej oraz nielegalnych programów komputerowych w październiku 2014 r. Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich postawiła Trynkiewiczowi trzy zarzuty. W trakcie śledztwa przyznał się on do zarzucanych czynów. Jak informowała prokuratura, pytany, dlaczego posiadał pliki z dziecięcą pornografią, miał powiedzieć, że „w tym czasie lubił to oglądać". Powołani przez śledczych biegli orzekli, że Trynkiewicz popełniając czyny objęte aktem oskarżenia był w pełni poczytalny.
Od wyroku, który w sprawie Trynkiewicza ogłosił w piątek Sąd Rejonowy w Gostyninie przysługuje apelacja do płockiego Sądu Okręgowego. PAP