Bezpieczeństwo informacyjne – wraz z jego integralną częścią, jaką jest cyberbezpieczeństwo – BBN uważa za jeden z najbardziej wrażliwych obszarów bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego.
Definiuje je jako „proces, którego celem jest zapewnienie bezpiecznego funkcjonowania państwa w przestrzeni informacyjnej poprzez panowanie we własnej, wewnętrznej, krajowej infosferze oraz efektywną ochronę interesów narodowych w zewnętrznej (obcej) infosferze".
Aby to osiągnąć, państwo powinno chronić swoje zasoby informacyjne, zapewniać sobie ochronę przed wrogimi działaniami dezinformacyjnymi i propagandowymi, powinno tez samo być zdolne do działań ofensywnych wobec nieprzyjaznych państw lub innych podmiotów.
BBN zastrzega, że działania na rzecz bezpieczeństwa informacyjnego muszą uwzględniać prawa człowieka i obywatela, a także poszanowanie prawa do wolności słowa oraz prywatności. „Proporcjonalność środków bezpieczeństwa w stosunku do zagrożeń powinna być oparta na efektywnej i wiarygodnej analizie ryzyka" – zaznacza Biuro.
Do zagrożeń zalicza doprowadzenie do eskalacji napięć w stosunkach międzynarodowych, w tym bilateralnych, dyskredytowanie polskiej polityki międzynarodowej i kształtowanie negatywnego obrazu Polski na arenie międzynarodowej, w tym wśród sojuszników w ramach NATO i UE.
Może to być budowanie na Zachodzie obrazu Polski jako kraju ksenofobicznego i antysemickiego; inspirowanie konfliktu polsko-litewskiego na tle mniejszości polskiej na Litwie - np. ryzyko stworzenia przez rosyjskie służby specjalne wrażenia istnienia zbrojnego separatyzmu polskiego na Wileńszczyźnie – a także inspirowanie konfliktu polsko-ukraińskiego na tle historycznym przy możliwym zastosowaniu zamachów terrorystycznych rzekomo dokonanych przez Ukraińców przeciw Polakom i odwrotnie.
Inne niebezpieczeństwo to możliwe ataki cybernetyczne na instytucje rządowe, pozarządowe i kulturalne kształtujące świadomość narodową lub blokady rządowego przekazu informacyjnego wskutek ataków cybernetycznych.
BBN dostrzega też niebezpieczeństwa związane z niedoskonałościami społeczeństwa obywatelskiego w Polsce: podatność na obcą perswazję, dezinformację i dywersję ideologiczną – narzucanie obcych idei niezgodnych z interesem państwa; pojawienie się i rozwój postaw antypaństwowych; nasilenie się postaw agresywnych i defetystycznych jak islamofobia czy szpiegomania.
By temu zapobiegać, konieczne jest rozpoznawanie środowiska informacyjnego, m.in. określenie podmiotów przyjaznych, neutralnych i wrogich. BBN zaleca prowadzenie kampanii społecznych, które mają pozytywnie wpłynąć na obraz Polski i podejmowanie walki z propagandową retoryką ukazującą Polskę w negatywnym kontekście.
Aby budować bezpieczeństwo informacyjne Polska powinna – wskazuje BBN – budować dobrą markę RP, wykorzystując dyplomację publiczną do kształtowania opinii publicznej za granicą. Za konieczne uznaje też zapobieganie - w ramach działań kontrwywiadowczych - aktywizacji przez obce państwo wybranych grup społecznych, które realizowałyby interesy sprzeczne z interesem RP.
BBN zaleca też wykorzystanie potencjału mediów, w tym internetu i telewizji kierowanej do odbiorców za granicą, sektora prywatnego i społeczeństwa obywatelskiego.
Doktryna bezpieczeństwa informacyjnego RP jest traktowana jako dokument wykonawczy do Strategii Bezpieczeństwa Narodowego RP i ma być podstawą do przygotowania i realizacji skoordynowanych działań na rzecz bezpieczeństwa informacyjnego RP.
Doktryna powinna wg BBN zostać rozwinięta przede wszystkim w polityczno-strategicznej dyrektywie obronnej, a także m.in. w planach zarządzania kryzysowego oraz operacyjnych planach funkcjonowania struktur państwa w czasie zagrożenia i wojny, w programach rozwoju sił zbrojnych i programach pozamilitarnych przygotowań obronnych.
W styczniu BBN ogłosiło doktrynę cyberbezpieczeństwa, którą, zdaniem Biura, w przyszłości należałoby scalić z doktryną bezpieczeństwa informacyjnego w jeden dokument. PAP