Badanie zostało zrealizowane przez Instytut Badań Edukacyjnych we współpracy z Instytutem Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. To pierwszy tak duży projekt, który sprawdza, jak Polacy rozwijają swoje umiejętności i kompetencje w trakcie życia i jaki jest wpływ otoczenia rodzinnego na ich decyzje. W poniedziałek ogłoszono wyniki drugiej rundy badania.
Współautorka badania prof. Irena E. Kotowska z SGH, mówiąc o tzw. subiektywnej luce edukacyjnej, zwróciła uwagę na to, że zarówno kobiety, jak osoby młodsze i mieszkańcy miast, charakteryzują się stosunkowo lepszym wykształceniem niż mężczyźni, osoby starsze, mieszkańcy wsi. Stąd - jej zdaniem - przyznawanie się do posiadania wykształcenia niższego niż pożądane świadczy o aspiracjach edukacyjnych tej grupy.
"Przyczyną nie osiągnięcia satysfakcjonującego poziomu wykształcenia była przede wszystkim chęć usamodzielnienia się, znacznie silniejsza u mężczyzn niż kobiet. Wymieniano też urodzenie dziecka. Dlatego trzeba zastanowić się co robić by urodzenie dziecka nie powodowało takich konsekwencji. Wśród przyczyn wskazywano też sytuację materialną w gospodarstwie domowym, w domu rodzinnym" - powiedziała prof. Kotowska.
"Pytaliśmy osoby, u których wystąpiła luka edukacyjna, co chcą z tym zrobić? Okazało się, że w systemie edukacji formalnej dalszą naukę chce podjąć tylko 8 proc. z nich. Znacznie częściej chcą oni uczyć się dalej w sposób pozaformalny" - dodała badaczka. Chodzi tu o wszelkie formy kształcenia poza kształceniem w szkołach i na uczelniach, np. zdobywanie wiedzy na kursach, szkoleniach, od znajomych czy z internetu.
Badanie pokazało także, że osoby z wyższym wykształceniem oraz te, które są niezadowolone ze swego wykształcenia, częściej decydują się na uzupełnianie czy kontynuowanie nauki. Częściej dokształcają się też osoby pracujące, a także te, które poszukują nowej pracy.
Jednocześnie badanie pokazało, że generalnie dorośli Polacy nie odczuwają potrzeby dalszego uczenia się. I to jest najczęściej wymieniany powód braku aktywności edukacyjnej. Kolejnym wskazywanym powodem jest brak czasu, zwłaszcza u osób młodych i osób mających dzieci, i to nie tylko te najmłodsze. Zdaniem badaczy, może to wskazywać na konflikt między realizacją różnych celów życia: zawodowych, rodzinnych i edukacyjnych.
Okazało się także, że wykształcenie ma wpływ na pierwszą umowę z pracodawcą - z korzyścią dla osób z wykształceniem wyższym. Ponad 40 proc. osób z wykształceniem co najwyżej podstawowym zdecydowało się na podjęcie pierwszej pracy na podstawie umowy ustnej, co oznacza zatrudnienie w szarej strefie. Natomiast 80 proc. osób, które ukończyły studia, podjęło pierwszą pracę na podstawie umowy na pełen etat. Jeśli podjęły zatrudnienie przed zakończeniem studiów, to mniej niż 20 proc. z nich zadecydowało się na pracę bez formalnej pisemnej umowy.
Autorki badania zwracają uwagę na problem wykluczenia edukacyjnego rozumianego jako osiągnięcie niskiego poziomu wykształcenia. "Wpływa ono na zwiększenie wykluczenia społecznego" - podkreśliła dr Agnieszka Chłoń-Domińczak, liderka badania z Instytutu Badań Edukacyjnych. Jak wyjaśniła, niski poziom wykształcenia jest ważnym czynnikiem wykluczenia w jego różnych wymiarach takich, jak np. warunki materialne, możliwości kształcenia i rozwoju, wypoczynek, ochrona zdrowia.
"Jeśli w rodzinie są osoby dorosłe z niskim wykształceniem, to rzutuje to na sytuację dzieci w tej rodzinie. Są one bardzie zagrożone wykluczeniem niż ich rówieśnicy. Dzieci z rodzin z osobami dorosłymi wykluczonymi edukacyjnie mają gorsze warunki kształcenia i rozwoju, co sprzyja dziedziczeniu tej sytuacji" - zaznaczyła Chłoń-Domińczak.
Dlatego - według niej - jednym z najważniejszych wniosków płynących z badania jest konieczność motywowania do większego uczestnictwa w różnych formach dodatkowej edukacji i zwiększenie zarówno dostępu dzieci do edukacji przedszkolnej i zajęć dodatkowych, jak i budowanie elastycznej, dostępnej i odpowiedniej jakości oferty w obszarze edukacji pozaformalnej.
W ramach drugiej rundy badania przeprowadzono w drugiej połowie 2014 r. na próbie przekrojowej 33,4 tys. wywiadów w gospodarstwach domowych, w tym 29,2 gospodarstw przebadanych w pierwszej rundzie projektu (jej wyniki przedstawiono w czerwcu 2014 r.). PAP