Udostępniamy nagranie wideo:
https://www.youtube.com/watch?v=9Kn-64kVg30
"Chcemy pokazać poprzez tych 45 eksponatów wieloznaczność polskiego doświadczenia końca wojny. To doświadczenie było dużo bardziej skomplikowane niż z jednej strony narodów Europy Zachodniej, a z drugiej - Związku Radzieckiego. (...) Jest to do pewnego stopnia nasze credo muzealnicze, stąd nacisk na eksponaty, na autentyczne przedmioty. Chcemy też pokazać represje wobec Polskiego Państwa Podziemnego, wobec żołnierzy Armii Krajowej" - mówi PAP dyrektor Muzeum II Wojny Światowej Paweł Machcewicz.
Na wystawę składają się także m.in. dzwon ze statku „Wilhelm Gustloff", zatopionego w styczniu 1945 r., radziecki samochód terenowy GAZ 67, zniszczone niemieckie szyldy uliczne z Gdańska oraz mundury żołnierzy niemieckich, radzieckich, polskich. Są też np. dary UNRRA, obrączka ślubna wykonana z nakrętki do śruby, buty zrobione z opon, naczynia ze zbiorników lotniczych oraz narzędzia, jakie zabrali z sobą Polacy przesiedlani na Pomorze ze Wschodu.
Wystawa w Europejskim Centrum Solidarności ma być czynna do połowy września. (PAP)