Zasadą mistrzostw jest, że ich uczestnicy walczą w zbrojach, które – choć wyposażone w odpowiednie zabezpieczenia, muszą jak najwierniej odwzorowywać te historyczne. Podobnie jest w przypadku broni, której używają rycerze - musi być ona wierną kopią tej sprzed wieków, ale jej ostrza muszą być zatępione. Nad przestrzeganiem zasad czuwa zespół sędziów, który m.in. przegląda zbroje i broń zawodników.
„To realna, pełno kontaktowa walka, prawdziwy sport. Mamy nadzieję, że – dzięki mistrzostwom, uda nam się go rozpropagować. Tym bardziej, że towarzyszy mu otoczka historyczna, więc w tej pasji znajdą też coś dla siebie ludzie zainteresowani właśnie tą dziedziną" – powiedział PAP Hubert Filipiak prezes Polskiego Stowarzyszenia Walk Rycerskich, które – wspólnie z malborskim Muzeum Zamkowym, jest głównym organizatorem imprezy.
Składające się na mistrzostwa walki będą podzielone na dwie kategorie walk: indywidualne i grupowe.
W ramach pojedynków rycerze zmierzą się w trzech konkurencjach: walce na miecze i tarcze, walce na miecze długie oraz na broń drzewcową (halabardy). We wszystkich tych konkurencjach walka podzielona jest na – trwające określony czas, rundy, a rycerze otrzymują punkty za każdy trafny cios w zbroję przeciwnika. Zwycięża ten, kto otrzyma więcej punktów.
Z kolei walki grupowe, w których rycerze używają m.in. toporów, buzdyganów, tasaków itp. zostały podzielone na walki z udziałem pięciu, dziesięciu i 16 zawodników w jednej drużynie. W tej kategorii nie liczy się trafień, nie ma też ograniczeń czasowych: walkę wygrywa ta drużyna, która powali na ziemię wszystkich rycerzy przeciwnika.
W mistrzostwach udział wezmą także kobiety. Ponieważ przedstawicielek płci pięknej wśród rycerstwa jest mniej, niemożliwe było zorganizowanie walk grupowych z udziałem dużej liczby zawodniczek. Panie konkurować będą w konkurencjach indywidualnych oraz walkach grupowych, w których każda drużyna złożona będzie z trzech zawodniczek.
W Mistrzostwach wezmą udział m.in. rycerze z Anglii, Argentyny, Australii, Austrii, Białorusi, Danii, Francji, Irlandii, Japonii, Litwy, Luksemburga, Meksyku, Niemiec, Nowej Zelandii, Polski, Portugalii, Quebecu, RPA, Słowacji, Szwecji, Szkocji, Ukrainy, USA, Włoch.
„Tylko niektóre kraje, w tym Polska, Stany Zjednoczone, Niemcy czy Wielka Brytania wystawią rycerzy we wszystkich konkurencjach, pozostałe będą miały swoich przedstawicieli tylko w wybranych typach walk" - powiedział PAP Filipiak dodając, że polska drużyna składać się będzie z 50 rycerzy, w tym czterech kobiet.
Mistrzostwa Świata w Sportowych Walkach Rycerskich Federacji IMCF (International Medieval Combat Federation) odbywają się po raz drugi: ich pierwsza edycja miała miejsce przed rokiem na zamku Castillo de Belmonte w Hiszpanii. W tych zawodach swoje reprezentacje wystawiło 18 krajów, a turniej odwiedziło w sumie 26 tys. widzów.
Mistrzostwom w Malborku towarzyszyć będzie cały zestaw dodatkowych imprez, a wśród nich pokazy pracy rzemieślników, kowali, szewców czy płatnerzy. Na miejscu czynne będą kramy, na których można będzie spróbować m.in. średniowiecznych dań, przymierzyć zbroję, postrzelać z łuku, wybić monetę czy powalczyć bronią treningową.
Publiczność będzie też miała okazję zobaczyć występy kuglarzy, posłuchać bardów oraz muzyków grających na dawnych instrumentach czy wziąć udział w warsztatach tańca. W organizacji atrakcji pomoże m.in. około 1200 rekonstruktorów, którzy zapowiedzieli swój udział w imprezie.
Jak poinformował PAP wicedyrektor Muzeum Zamkowego w Malborku Rafał Mańkus, turniej rozgrywany będzie w sąsiedztwie Wałów von Plauena, gdzie także – w stylizowanych namiotach, zakwaterowani będą uczestnicy mistrzostw. „Możliwość odwiedzania średniowiecznego obozowiska będzie więc dodatkową atrakcją dla gości" – powiedział Mańkus dodając, że w czasie mistrzostw dostępne będą dla zwiedzających sam zamek i wszystkie jego atrakcje. (PAP)