Komorowski: narasta brutalizacja kampanii wyborczej

2015-04-18, 14:06
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Prezydent RP Bronisław Komorowski Prezydent RP Bronisław Komorowski © AFP / Scanpix (fot. Ian Langsdon)

Ubiegający się o reelekcję prezydent Bronisław Komorowski ocenił w sobotę, że mamy do czynienia z narastającą "brutalizacją przebiegu kampanii wyborczej", agresją polityczną i awanturami. Prezydent zaprezentował też najnowszy spot wyborczy poświęcony nowoczesnej gospodarce.

Prezydent nawiązał na sobotniej konferencji prasowej do swej czwartkowej wizyty w Lublinie, gdzie jego spotkanie wyborcze zakłóciła - krzykiem i buczeniem - grupa kilkudziesięciu młodych osób, którzy trzymali m.in. transparent Ruchu Narodowego, flagi partii KORWiN i proporce Młodzieży Wszechpolskiej. Jeden z mężczyzn przez przenośną tubę wykrzykiwał m.in. "na Mazury macać kury". Przypadki zakłócania wyborczych spotkań Komorowskiego zdarzały się też wcześniej.

W ocenie prezydenta, wydarzenia z Lublina świadczą o tym, że mamy do czynienia z narastającą "brutalizacją przebiegu kampanii wyborczej". Jak mówił, podczas jego kampanijnych wizyt z jednej strony są "masy ludzi niezwykle sympatycznych", z drugiej jednak "ujawniła się już w pełni zorganizowana grupa, która urządza awantury, posuwając się bardzo daleko do inwektyw graniczących ze zwykłą prymitywną agresją polityczną". "To jest zjawisko niepokojące o tyle, że przeszkadza w prowadzeniu normalnego dialogu z wyborcami, sprowadza kampanię wyborczą na podpoziom właśnie politycznych inwektyw, awantur" - ocenił Komorowski.

Przyznał, że z jednej strony jest to okazja do tego, by pokazać Polakom "jaki ich czeka wybór 10 maja" - wybór między "awanturą a zgodą, między agresją a bezpieczeństwem", z drugiej jednak strony - mówił Komorowski - mamy do czynienia ze zjawiskiem, które jest "demoralizujące" dla nas wszystkich, "niszczące jakość demokracji w Polsce, jakość państwa polskiego, zniechęcające wielu ludzi i zawstydzające".

"To może samo w sobie nie byłoby to warte aż tak długiego komentarza, gdyby nie fakt, że już dwukrotnie udało się zlokalizować funkcjonariuszy PiS jako organizatorów tych ekscesów, co niepokoi, bo poważnym partiom z niepoważnymi zachowaniami nie powinno być do twarzy" - ocenił Komorowski. Jego zdaniem, zjawisku brutalizacji kampanii towarzyszy "narastająca fala nie tylko czarnego PR-u jako metody kampanii, ale również agresji słownej, oskarżeń, inwektyw, pomówień, często ubranych w formułę pytań".

W tym kontekście przypomniał wypowiedź sprzed kilku tygodni b. rzecznika PiS Adama Hofmana, który w jednym z programów publicystycznych sugerował, że były członek władz SKOK Wołomin zasiadał w komitecie honorowym poparcia urzędującego prezydenta. Sztab Komorowskiego wytoczył za te słowa b. politykowi PiS proces w trybie wyborczym. Sądy dwóch instancji nakazały Hofmanowi sprostowanie swej wypowiedzi.

"Pan Hofman się w pewnym momencie zapomniał i zamiast zadać pytanie, co było jego ulubioną formą, coś stwierdził i został ukarany w sądzie. Inni są sprytniejsi - autor słynnego ekscesu w postaci dziadka z Wehrmachtu na razie zadaje pytania, tyle, że pytania te mają charakter inwektywy, formę pomówienia, są w moim przekonaniu bezkarnym kłamstwem" - podkreślił Komorowski.

Prezydent omówił też podczas sobotniej konferencji swoje plany kampanijne na ten weekend. Przypomniał, że jeszcze w sobotę ma w planach spotkanie w Warszawie z przedstawicielami inkubatorów przedsiębiorczości. "Spotkam się między innymi ze start-upami akademickimi, z młodymi ludźmi zaangażowanymi już w budowanie swojej przyszłości jako przedsiębiorcy po to, aby rozmawiać o programie adresowanym do młodych ludzi w Polsce" - powiedział Komorowski.

Przekonywał, że program ten, zatytułowany "Dobry start dla młodych" jest m.in. efektem "doświadczeń sukcesu" realizowanego właśnie prezydenckiego programu "Dobry klimat dla rodziny". "+Dobry start dla młodych+ będzie dotyczył różnych dziedzin życia, funkcjonowania młodych ludzi w Polsce, także i +Karty młodego przedsiębiorcy+" - mówił prezydent. Przypomniał, że program dla młodych obejmuje m.in. ograniczenie tzw. umów śmieciowych, a także budowę mieszkań na wynajem z "umiarkowanym" czynszem.

"Będziemy (dzisiaj) rozmawiali także o innych sprawach ważnych dla młodych ludzi w Polsce. Mam nadzieję, że będzie to też rozumiane jako kontynuacja tej części programu +Dobry klimat dla rodziny+, który był adresowany do młodych małżeństw, młodych rodziców. Są to takie kwestie jak ułatwienia w zakresie łączenia czasu pracy i wypełniania obowiązków rodzicielskich, jak ulgi podatkowe właśnie adresowane dla głównie młodych rodziców wychowujących dzieci" - mówił prezydent.

Poinformował przy tym, że w niedzielę ma w planach spotkanie w Józefowie pod Warszawą z uniwersytetem III wieku. "Jestem przekonany, że tam, oprócz tematu, który się sam narzuca, czyli problemu solidarności międzypokoleniowej, znajdę pełne zrozumienie i zainteresowanie dla programu "Dobry start dla młodych". Tak to już często bywa, że starsi ludzie, pełni doświadczenia, także i swojego własnego trudnego startu, wykazują ogromne zainteresowanie tym, co dzieje się z młodym pokoleniem Polaków" - zaznaczył prezydent.

Najnowszy - czwarty już - spot prezydenta poświęcony jest nowoczesnej gospodarce. "Może inne kraje mają więcej bogactw naturalnych, ale naszym największym kapitałem jesteśmy my sami, Polacy" - podkreśla w swym materiale wyborczym Komorowski. "Jesteśmy narodem kreatywnych, otwartych i pracowitych ludzi. Musimy to wykorzystać do budowy nowoczesnej gospodarki" - przekonuje. Dlatego - mówi - przygotował ustawę o ulgach podatkowych dla innowacyjnych firm i zmienia prawo podatkowe tak, by wątpliwości były rozstrzygane na korzyść podatnika a nie urzędnika. "Zrobimy to, razem" - podkreśla prezydent. W spocie pojawiają się młodzi ludzie - przedsiębiorcy, pracownicy.

Szef sztabu Komorowskiego Robert Tyszkiewicz (PO), pytany o projekt nowelizacji ordynacji podatkowej, o którym prezydent mówi w spocie, zapewnił, że zostanie on uchwalony jeszcze w tej kadencji. Pierwsze czytanie projektu odbyło się w Sejmie w styczniu. "Będziemy intensyfikować prace nad tym projektem. Parlament ma swoją potrzebę przeprowadzenia debaty, natomiast jestem absolutnie pewien, że rozpatrzony ten projekt będzie bez żadnej zbędnej zwłoki" - powiedział Tyszkiewicz. PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 1 lipca 2024 

    św. Ottona, biskupa, wspomnienie

    Mt 8, 18-22

    Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

    Gdy Jezus zobaczył gromadzący się wokół Niego tłum, polecił przeprawić się na drugą stronę jeziora. Wtedy przyszedł do Niego pewien nauczyciel Pisma i powiedział: „Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz”. Jezus mu odpowiedział: „Lisy mają nory, a ptaki – gniazda, tylko Syn Człowieczy nie ma gdzie położyć głowy”. A inny Jego uczeń powiedział: „Panie, pozwól mi najpierw pójść pogrzebać mojego ojca”. Ale Jezus odparł: „Pójdź za Mną, a umarli niech grzebią swoich umarłych”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24