Jak poinformował wójt Wydmin Radosław Król, budowa panteonu rozpocznie się jeszcze w tym roku na cmentarzu w Orłowie w powiecie giżyckim.
Konkurs na zaprojektowanie panteonu zostanie rozstrzygnięty pod koniec czerwca. Częścią tego upamiętnienia ma być metalowy krzyż, który stał kiedyś w miejscu prowizorycznego pochówku poległych na polu bitwy. Odsłonięcie panteonu zaplanowano w 70. rocznicę bitwy.
Wójt zapowiedział też, że zostanie odtworzony i oznakowany szlak bojowy V Brygady Wileńskiej w tej części Mazur. Jego zdaniem, nawet tak mała gmina jest w stanie zadbać o godne upamiętnienie żołnierzy wyklętych, co ma służyć patriotycznemu wychowaniu młodzieży.
Szczątki dziewięciu żołnierzy podziemia odnalazła i ekshumowała na jesieni ub. roku Fundacja Niezłomni im. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Według historyków, w nieznakowanych jamach grobowych na dawnym polu bitwy może jeszcze leżeć nawet 13 innych poległych. Tegoroczne poszukiwania, prowadzone w kilku wytypowanych miejscach, zakończyły się niepowodzeniem. Fundacja zamierza kontynuować te prace.
Badania identyfikacyjne odnalezionych szczątków prowadzi Instytut Genetyki Sądowej w Bydgoszczy, trwają też poszukiwania rodzin poległych. Na podstawie materiału genetycznego ustalono dotychczas tożsamość jednego z żołnierzy - dowódcy 2. plutonu Pogotowia Akcji Specjalnej brygady ppor. Jana Boguszewskiego, ps. Bitny. W najbliższym czasie mogą być znane wyniki prac nad identyfikacją kolejnego - ppor. Włodzimierza Jurasowa ps. Wiarus.
Pod wsią Gajrowskie na skraju Puszczy Boreckiej doszło do największej na Mazurach bitwy niepodległościowego podziemia z formacjami komunistycznymi. Podczas postoju na kwaterach główne siły - liczącej 130 żołnierzy brygady pod dowództwem kpt. Romualda Rajsa "Burego" - zostały zaskoczone przez obławę, w której uczestniczyło 1,5 tys. funkcjonariuszy NKWD, UB, KBW i MO. PAP