Straty odnotowano w 13 województwach, największe w woj. dolnośląskim, małopolskim i warmińsko-mazurskim - poinformowało MAC. Uszkodzonych lub zalanych zostało co najmniej 1511 budynków (w tym 1186 mieszkalnych), co najmniej 14 szkół, dom pomocy społecznej, most oraz 69 odcinków dróg - w większości gminnych.
Ministerstwo Finansów na wnioski wojewodów wydało pierwsze decyzje dotyczące zaliczek na łączną kwotę 1,58 mln zł. W przypadku woj. dolnośląskiego - 1 mln zł na tzw. zasiłki socjalne dla osób poszkodowanych (zaliczkowo), woj. warmińsko-mazurskiego - 380 tys. zł. na wypłatę środków poszkodowanym z Bisztynka, Państwowej Straży Pożarnej - 200 tys. zł. na rzecz zakupu plandek do pokrywania uszkodzonych dachów.
Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zaapelował o sprawne szacowanie szkód i składanie wniosków. Straty i wysokość zasiłków szacują komisje gminne i zespoły powołane przez wojewodów.
W przypadku zniszczeń o skali wyższej niż 5 proc. dochodów gminy planowanych w budżecie na rok, w którym doszło do strat, możliwe jest przekazanie dodatkowych środków na prace remontowo-naprawcze przy 20-proc. wkładzie własnym gmin. Specjalną ustawą w czasie powodzi 2010 r. kilkanaście gmin zostało zwolnionych z obowiązku wniesienia wkładu własnego w inwestycje remontowe w zakresie usuwania skutków zjawisk pogodowych - informuje MAC.
W związku z gradobiciem w woj. warmińsko-mazurskim, wojewodowie oraz służby reagowania kryzysowego zostali postawieni w stan szczególnej gotowości. Działania służb i postępy w usuwaniu skutków kataklizmu monitorują minister cyfryzacji Michał Boni i minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki.
Przy udzielaniu pomocy i usuwaniu skutków klęsk żywiołowych MAC współpracuje z innymi ministerstwami i agendami rządowymi.
PAP