"Przed nami wyjątkowa, oscarowa noc. Wyjątkowa, bo polscy filmowcy mają szansę na kilka statuetek w tym roku" - podkreśliła Kopacz.
"Wierzę, że wasza praca zostanie doceniona, choć nawet jeśli tego Oskara nie będzie, to dla nas wszystkich i tak jesteście już wielkimi zwycięzcami. Wierzę jednak mocno, podobnie jak cała Polska, w Wasz sukces. Wszyscy trzymamy za Was kciuki, z niecierpliwością będę czekać na werdykt Akademii Filmowej. Wierzę, że to będzie Wasza noc, wspaniała noc, zwycięska noc" - powiedziała premier zwracając się do polskich filmowców.
O to nagranie dziennikarze pytali w niedzielę sekretarza stanu w KPRM Michała Kamińskiego. "To jest chyba normalne, że najważniejsi politycy w państwie trzymają kciuki za Polaków, którzy odnoszą sukcesy, czy to będzie Rajd Paryż-Dakar, czy to będą Mistrzostwa Świata w siatkówce, czy to będzie sukces w piłce nożnej, czy wreszcie tak wielki sukces, jakim są same nominacje do Oscarów, przecież świat żyje Oscarami" - podkreślił Kamiński.
Dodał, że "pani premier będzie aktywna w mediach społecznościowych, jak bardzo wielu światowych liderów".
Na uwagę dziennikarzy, że premier jest od rządzenia, a nie od trzymania kciuków za artystów Kamiński odpowiedział, że "rządzi cały czas, to widać gołym okiem". "Pani premier jest bardzo aktywna w polityce międzynarodowej, ma bardzo ambitny plan realizacji swoich zamierzeń z expose, już dzisiaj ponad 40 proc. obietnic zawartych w expose jest realizowanych" - podkreślił. PAP