Z danych znajdujących się na liście „Top 100 City Destinations Ranking" stworzonej przez międzynarodową firmę badawczą Euromonitor International wynika, że w 2013r. stolicę Polski odwiedziło prawie 4 mln osób, czyli o 8,9 proc. więcej niż w 2012r. W tym samym rankingu - z takim samym wzrostem procentowym - na 70. miejscu uplasował się Kraków.
"Ta tendencja wzrostowa utrzymuje się od dłuższego czasu. Polska ma bardzo dużo do zaoferowania, jeśli chodzi o turystykę przyjazdową. Wiąże się to z tym, że doskonale wpisuje się w zmianę oczekiwań turystów zagranicznych przyjeżdżających do naszego kraju, czy w ogóle turystów jeżdżących po świecie" - mówi PAP Life Dariusz Wojtal, prezes Polskiej Izby Turystyki.
Prezes PIT tłumaczy PAP Life, że od kilku lat obserwuje takie zjawisko, że turyści jadąc za granicę na pierwszym miejscu nie stawiają zwiedzania zabytków czy poznawania miejsca, do którego jadą od strony czysto turystycznej czy historycznej. "Turyści jadą przede wszystkim dla swego rodzaju rozrywki, dla wrażeń. Zresztą sami, jak gdzieś jedziemy, to powracając opowiadamy o tym, co jedliśmy, gdzie byliśmy w sensie rozrywek, a dopiero na końcu o zabytkach czy o jakiś tego typu historycznych wrażeniach, chociaż one też mają swoje znaczenie" - zauważa w rozmowie z PAP Life Wojtal.
Jak się okazuje polska stolica świetnie wpisuje się w ten ranking również dzięki rozkwitowi usług około pobytowych. "Warszawa nie dość, że ma bogatą ofertę gastronomiczną i rozrywkową, to ma też sporo bardzo kreatywnych i nowoczesnych miejsc skierowanych do odwiedzających, np. Centrum Nauki Kopernik czy Stadion Narodowy, którego samo zwiedzanie dostępne dla turystów jest unikalne na skalę światową" - przekonuje PAP Life prezes PIT.
Ponadto Wojtal nie zgadza się ze stwierdzeniem jakoby Warszawa była miastem wyłącznie biznesowym, choć przyznaje, że ten charakter też ma duże znaczenie. "Nasza stolica jest też miastem, do którego przyjeżdża się po to, żeby sobie zrobić frajdę. Niedoceniane są tu nasze dobrze zlokalizowane i nowoczesne centra handlowe. Ceny w Polsce też są jednym z ważniejszych czynników, bo za te same pieniądze w Polsce dostajemy przynajmniej dwie gwiazdki więcej i to w każdej kategorii - w kwestii hotelu, restauracji, kuchni czy zakupów. Przykładowo Brytyjczyk korzystający z tanich linii lotniczych u nas wyda przynajmniej jedną trzecią mniej niż by wydał np. w Paryżu czy u siebie w Londynie" - informuje PAP Life prezes PIT.
Warszawa w zestawieniu znalazła się wyżej niż np. Dublin (49. miejsce), Bruksela (55.), Monachium (57.) czy Lizbona (62.). "Pomimo tego, że nasze miasto nie ma żadnej sensownej polityki promocyjnej i mimo braku starań miasta do zwiększenia liczby turystów, zainteresowanie nią samo rośnie" - zauważa Wojtal w rozmowie z PAP Life.
"Branża turystyczna uważa, że Warszawa nie ma żadnej koncepcji, jeśli chodzi o promocję miasta i w naszym odczuciu faktycznie jej nie prowadzi. Mamy atrakcyjne biura informacji turystycznej, ale one są w stosunku do tych, którzy już przyjadą. Natomiast, żeby pozyskać tych turystów, to jest jedna wielka przepaść. Bardzo mnie to szokuje, bo jeśli chodzi o władze Warszawy, to zderzamy się ze ścianą" - kwituje w rozmowie z PAP Life Wojtal.
Jak wynika z rankingu najwięcej, bo aż 25,5 mln osób odwiedziło Hong Kong, zaś wśród europejskich miast najchętniej odwiedzano Londyn, który z liczbą 16,7 mln turystów znalazł się na czwartym miejscu w „Top 100 City Destinations Ranking". (PAP Life)