Minister Grabowski zauważył, że kwota na inwestycje jest w tym roku większa niż średnia z ostatniej dekady. Dodał, że sytuacja finansowa LP jest dobra. "Na tyle dobra, że pozwala sprostać zobowiązaniom, które nałożyła na nie nowelizacja ustawy o lasach" - zwrócił uwagę.
Zgodnie z obowiązującym prawem przedsiębiorstwo wnosi do budżetu państwa wpłatę. W latach 2014 i 2015 ma być to w sumie 1,6 mld zł. Od 2016 r. Lasy będą rocznie wnosić do budżetu opłatę w wysokości 2 proc. przychodów.
Dyrektor Generalny LP Adam Wasiak poinformował PAP, że pieniądze na inwestycje skierowane będą w 60-70 proc. na budowę dróg leśnych, które poprawiają wywóz drewna, ochronę przeciwpożarową, ale też zwiększają dostęp społeczeństwa do lasów. Pieniądze pójdą też na projekty edukacyjne, badawcze i turystyczne.
Wasiak dodał, że ze wstępnych danych organizacji, LP zamkną zeszły rok zyskiem ok. 400 mln zł. Przychód w ok. 90 proc. stanowi głównie sprzedaż drewna. LP wydzierżawiają też grunty przemysłowe, nieleśne i rolne choć ta pozycja jest niewielka. Firma zarabia na tym między 60-70 mln zł.
Dyrektor podkreślił jednocześnie, że żadne z nadleśnictw LP nie straciło płynności finansowej. Przypomniał, że fundusz leśny ma za zadanie pomagać tym nadleśnictwom, które z przyczyn przyrodniczych prowadzą niewielką sprzedaż drewna.
W 2015 r. LP mają pozyskać 38 mln m sześc. drewna, czyli o ok. 1 mln m sześc. więcej niż rok temu. W 2013 r. pozyskano ponad 35,5 mln m sześc. drewna. Zgodnie z planem na koniec 2014 r. przychody ze sprzedaży drewna mają wynieść 6,6 mld zł.
Dyrektor podkreślił, że sprzedaż drewna będzie nadal główną pozycją przychodową przedsiębiorstwa. "Ale chcemy trochę uniezależnić się od ewentualnej dekoniunktury na rynku drzewnym" - dodał. Polski rynek drzewny jest wrażliwy przede wszystkim na wahania euro. Najwięcej towarów takich jak stolarka, okna czy meble eksportujemy bowiem do UE (głównie do Niemiec).
Wasiak wyjaśnił, że chcąc temu przeciwdziałać, firma stara się podpisywać coraz dłuższe umowy z przemysłem drzewnym, a także oferuje czytelną ofertę sprzedaży surowca. Dodał, że pomocny jest też silny w naszym kraju przemysł drzewny (np. meblarski). Wskazał, że perspektywiczny dla przychodów LP jest też rynek wschodni.
"Na to trochę liczymy, są to potężne rynki zbytu. Pierwsze symptomy już widać. W Polsce na wschodniej granicy inwestorzy budują zakłady przerobu drewna, z których towary mają też jechać na wschód" - powiedział Wasiak.
Dyrektor poinformował, że jeden z głównych projektów w 2015 r. prowadzonym przez LP będzie związany z Puszczą Białowieską. Kosztować on będzie ponad 100 mln zł. Wyjaśnił, że ma on na celu większe otwarcie puszczy na turystów. Powstaną m.in. ścieżki edukacyjne. Prowadzone będą też badania naukowe lasów gdzie pozyskanie drewna jak i też w samym Parku Narodowym i w rezerwatach.
Pytany o wykorzystanie funduszy unijnych w nowej perspektywie finansowej poinformował, że najprawdopodobniej tak jak w poprzedniej za ok. 100 mln zł będzie prowadzona tzw. mała retencja. Pieniądze mają też trafić na termomodernizację np. budynków nadleśnictw i instalowaniu na nich odnawialnych źródeł energii. Prowadzone są też negocjacje nt. finansowania budowy dróg przeciwpożarowych w lasach oraz ochrony przyrody.
Wasiak poinformował ponadto, że wraz z samorządami LP przygotowują kilkuletni program wspólnych przedsięwzięć w zakresie budowy i remontów dróg lokalnych.
Dyrektor odniósł się też do niedawnego nieuchwalenia przez Sejm zmiany konstytucji, która zdaniem koalicji rządzącej miała na celu zakazanie prywatyzacji lasów należących do Skarbu Państwa. Przeciwnego zdania było cześć opozycji w tym PiS, które wskazywało, że zaproponowane przepisy tego nie gwarantowały.
"Każdy zapis wzmacniający LP jest dobry, lecz musi on powstać w pełnej zgodzie wszystkich środowisk politycznych" - powiedział Wasiak.
Minister środowiska Maciej Grabowski podkreślił, że "rząd nie ma i nigdy nie miał zamiaru sprzedaży Lasów Państwowych, a ich publiczny charakter oraz sposób zarządzania jest zagwarantowany ustawą". PAP