O zatrzymaniach poinformował PAP Maciej Stęplewski z biura prasowego pomorskiej Komendy Wojewódzkiej Policji. Jak wyjaśnił, działania policji miały miejsce w Gdańsku i w Pruszczu Gdańskim. „W niedzielę około południa policjanci weszli do pięciu mieszkań w tych dwóch miejscowościach i zatrzymali pięciu mężczyzn mogących mieć związek z sobotnim zajściem" – powiedział Stęplewski.
Dodał, że zatrzymani zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. „Zostaną przesłuchani, a o ich dalszym losie będzie decydował prokurator" – wyjaśnił.
Do napaści doszło w sobotę wieczorem w pociągu relacji Elbląg-Gdynia. Na wysokości przystanku SKM Gdańsk-Żabianka pociąg został obrzucony kamieniami, a jedna z jadących nim osób zaciągnęła hamulec bezpieczeństwa. Jak informował w sobotę Stęplewski, z relacji świadków wynika, że gdy pociąg się zatrzymał, z „okolicznych zarośli i krzaków wypadło około stu ubranych na czarno i zamaskowanych mężczyzn".
„Napastnicy wtargnęli do jednego z wagonów i zaczęła się regularna, ale bardzo krótka – trwająca zdaniem świadków dosłownie minutę lub dwie, bójka" – mówił w sobotę Stęplewski dodając, że zarówno napastnicy, jak i poszkodowani, to najprawdopodobniej pseudokibice.
W efekcie bijatyki do szpitala trafiło pięć osób, które jechały pociągiem, w tym jedna kobieta. Były to osoby w wieku około dwudziestu lat, w większości mieszkańcy Tczewa. W niedzielę rano trzy osoby opuściły szpital. PAP