Jak podkreślono w oświadczeniu, Fundacja WOŚP każdego roku prowadzi skrupulatną sprawozdawczość ze swojej działalności. Raporty i sprawozdania w tej sprawie otrzymują wszystkie urzędy sprawujące nadzór nad działaniami WOŚP czyli: Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwo Finansów wraz odpowiedni Urząd Skarbowy.
"Zwracamy się, więc z apelem, by te urzędy i instytucje dokonały ponownej analizy poprawności prowadzonej przez Orkiestrę działalności w zakresie finansowo-księgowym, aby – jako jedynie kompetentne oraz powołane do tego organy – pomogły odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, czy Orkiestra działa uczciwie i czy rzetelnie rozlicza się ze swoich zobowiązań" - zaznaczono w komunikacie.
W oświadczeniu zadeklarowano także pełną otwartość wobec każdego uprawnionego organu do poddania się natychmiastowej kontroli. "Bez chwili wahania udostępnimy naszą dokumentację w zakresie, o jaki kontrolerzy poproszą, by mogli sumiennie wykonać swoją pracę i wydać wiążącą opinię" - napisano.
Dodano, że każda osoba, która ma "uzasadnione, czy chociażby bardzo subiektywne podejrzenia", co do uczciwości i przejrzystości działań Orkiestry powinna przekazać je odpowiednim służbom i organom.
"Nie mamy nic do ukrycia. Nie widzimy przeszkód, by wszystkie, także i finansowe aspekty codziennego funkcjonowania Orkiestry, gruntownie przebadał uprawniony urząd, kontroler lub biegły" - czytamy w oświadczeniu.
Pod dokumentem podpisali się m.in. prezes Fundacji WOŚP prof. Bohdan Maruszewski, prezes Zarządu Fundacji WOŚP Jerzy Owsiak i członek Zarządu Fundacji WOŚP Lidia Owsiak.
Na czwartkowej konferencji prasowej szef WOŚP Jerzy Owsiak po raz kolejny przekonywał, że finanse fundacji są przejrzyste i ściśle kontrolowane i nie ma ona nic do ukrycia, a kontrolujące ją instytucje nigdy nie miały zastrzeżeń co do jej działalności i sposobów rozliczania się ze zbiórek.
Do przeciwników WOŚP Owsiak apelował, aby nie przeszkadzali i nie obrażali tych, którzy wspierają fundację.
W komunikacie wydanym w czwartek zarząd WOŚP podkreślił, że ataki na fundację nasilają się co roku przed Finałem. Jak przekonywał, są one oparte są na "manipulacjach, oszczerstwach, kłamstwach, faktach wyjętych z kontekstu", a ich głównym celem jest zniszczenie działalności WOŚP oraz całkowite zdyskredytowanie Jurka i Lidii Owsiaków.
Przedstawiciele zarządu fundacji ocenili, że ataki te co roku przybierają coraz bardziej brutalną formę. "Jest to bardzo wysoka cena, jaką trzeba zapłacić za 23 lata konsekwentnego działania dla ratowania życia i zdrowia dzieci, a od trzech lat dla godnej opieki medycznej seniorów" - ocenili.
W niedzielę odbędzie się 23 Finał WOŚP. W tym roku fundacja zbierać będzie pieniądze na diagnozowanie chorych dzieci oraz godną opiekę medyczną dla osób starszych. (PAP)