Żyrardów jest pierwszym miejscem, które odwiedził prezydent w trakcie swojego dwudniowego objazdu po zachodnim Mazowszu. Z przedstawicielami lokalnej społeczności i władzami miasta spotkał się w odnowionej dzięki środkom unijnym Resursie Obywatelskiej.
"Żyrardów w moim przekonaniu jest cząstką polskiego losu, którą warto analizować, właśnie po to, aby lepiej odczytać wyzwania dnia dzisiejszego i przyszłości, bo przecież pytanie jest takie: czy chcemy być skansenem pod każdym względem - społecznym, ekonomicznym, politycznym, gospodarczym, czy mamy ambicje życia w warunkach nowoczesności? Czy mamy odwagę zmiany? Bez zmiany - będzie tylko skansen" - powiedział Komorowski.
Podkreślił, że miasto założone w XIX wieku jest przykładem takiej odwagi.
"Zmiana wymaga odwagi, podobnej do tej, jak była potrzebna i wtedy w XIX wieku, i tej, która była potrzebna w ramach walki Solidarności o polską wolność. Dzisiaj trzeba mieć odwagę wyznaczania nowych kierunków (...) trzeba szukać nowych szans, nowego pomysłu na nowoczesność, nowego sposobu na łapanie nowych szans" - dodał.
Prezydent chwalił Żyrardów m.in. za zagospodarowanie obszarów postindustrialnych, co jest wyzwaniem również dla innych miejscowości w Polsce. Jak mówił, do tego trzeba umieć wykorzystać fundusze europejskie, ale też trzeba "mieć odwagę planowania przyszłości".
Podziękował tym, którzy odważyli się "wyznaczyć nowy kierunek myślenia" o Żyrardowie i zmieniania go tak, że "ma nową szansę bycia absolutną perłą".
Prezydent odznaczył też za zasługi w walce o niepodległość i w pracy zawodowej m.in.: Zbigniewa Rokickiego, Hannę Błażejczyk, Hannę Nowak i pośmiertnie Adama Drzewieckiego.
Przed przybyciem do resursy Komorowski krótko spacerował po mieście w towarzystwie prezydenta Żyrardowa Andrzeja Wilka. Od gospodarza miasta otrzymał na pamiątkę wyroby z żyrardowskiego lnu, za co podziękował także w imieniu żony. Sam zrewanżował się pamiątkowym zdjęciem z niedawnej uroczystości przyznania tytułu Pomnika Historii XIX-wiecznej Osadzie Fabrycznej Żyrardów.
Niedawno - jak wspomniał podczas uroczystości prezydent miasta - w Żyrardowie kręcone były niektóre zdjęcia do najnowszego filmu Andrzeja Wajdy o Lechu Wałęsie; oddalone od Warszawy o ok. 50 km miasto "zagrało" u Wajdy Gdańsk.
Jak czytamy na stronie internetowej Żyrardowa, XIX-wieczna osada fabryczna stanowi nieodłączną część obecnego centrum miasta. Do czasów współczesnych na terenie położonej w centrum osady zachowało się blisko 95 proc. pierwotnej zabudowy, która w większości przypadków wciąż pełni nadane jej przez budowniczych funkcje. Do tego oś kompozycyjna osady oparta jest o regularną siatkę ulic, obszary zieleni i widoczny podział na część mieszkalną dla robotników, dzielnicę willową dla wyższego personelu fabryki oraz oddzielne części przemysłową i usługową.
PAP