Ustalenia z 24 stycznia 1944 roku Sowieci oparli na ekshumacji 925 ciał polskich oficerów, starannie przygotowanych na potrzeby propagandy. Komisja prof. Burdenki przekonywała opinię publiczną, że Polacy zginęli między wrześniem a grudniem 1941 roku.
Wcześniej, w kwietniu 1943 roku, dziennik "Prawda" nazwał informacje o masowym mordzie na polskich oficerach, dokonanym przez Związek Sowiecki w 1940 roku, "ohydnymi wymysłami Goebbelsa i spółki". Zarzucono, że rzekome zbrodnie zostały podchwycone przez kręgi rządu gen. Sikorskiego.
"Sowieci, sprawcy zbrodni katyńskiej, początkowo byli przekonani, że mord na 22000 polskich jeńców nigdy nie wyjdzie na jaw. Kiedy w 1943 roku za sprawą Niemców świat usłyszał o tym, co Stalin zrobił z polskimi ofiarami, rozpoczęła się trwająca dekady operacja, mająca na celu zrzucenie odpowiedzialności na Hitlera" – czytamy we wpisie Instytutu Pamięci Narodowej na portalu X.
"Aby ta wersja wydarzeń została przyjęta zarówno przez aliantów – sojuszników w walce z III Rzeszą, jak i przez resztę świata, Sowieci przez prawie pół wieku nie szczędzili pieniędzy na propagowanie ich wersji mordu na Polakach" – przypomina IPN.
Odkrycie masowych grobów w Katyniu
Niemcy poinformowali o odkryciu masowych grobów w Katyniu 13 kwietnia 1943 roku. Dwa dni później Sowieckie Biuro Informacyjne wydało oświadczenie, według którego polscy jeńcy pracowali na robotach budowlanych na zachód od Smoleńska, a latem 1941 roku mieli wpaść w ręce Niemców po wycofaniu się wojsk sowieckich z tego rejonu.
Polski rząd na uchodźstwie zareagował natychmiast. Tego samego dnia polecił swojemu przedstawicielowi w Szwajcarii zwrócić się do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża (MCK) z wnioskiem o powołanie komisji śledczej. Oficjalną notę w tej sprawie złożono 17 kwietnia 1943 roku, dowiadując się, że Niemcy wcześniej również wystąpili do MCK z podobną prośbą.
Kłamstwo katyńskie
Moskwa ostro sprzeciwiła się dochodzeniu MCK. 19 kwietnia 1943 roku "Prawda" opublikowała artykuł zatytułowany "Polscy pomocnicy Hitlera", w którym zarzucono polskiemu rządowi współpracę z Niemcami. Ujawnienie zbrodni katyńskiej przez Niemców Stalin wykorzystał jako pretekst do zerwania stosunków dyplomatycznych z rządem polskim w Londynie. 21 kwietnia 1943 roku Stalin wysłał tajne depesze do prezydenta Roosevelta i premiera Churchilla, oskarżając rząd gen. Sikorskiego o prowadzenie kampanii przeciwko Związkowi Sowieckiemu we współpracy z Hitlerem.
Wobec braku zgody Sowietów na międzynarodowe śledztwo, Niemcy zorganizowali własne dochodzenie. 28 kwietnia 1943 roku w Katyniu pojawiła się grupa międzynarodowych ekspertów medycyny sądowej i kryminologii. Na jej czele stanął dr Ferenc Orsos, dyrektor Instytutu Medycyny Sądowej w Budapeszcie. Eksperci jednomyślnie stwierdzili, że egzekucje polskich jeńców miały miejsce w marcu i kwietniu 1940 roku.
Śledztwo na zamówienie sowieckiej propagandy
Po wyparciu wojsk niemieckich z rejonu Smoleńska, we wrześniu 1943 roku w Katyniu rozpoczęła pracę specjalna ekipa NKWD oraz kontrwywiadu wojskowego Smiersz, kierowana przez Wsiewołoda Mierkułowa, jednego z głównych wykonawców zbrodni. Zespół pracował do stycznia 1944 roku, publikując następnie "Informację w sprawie dochodzenia wstępnego w tak zwanej sprawie katyńskiej". Dokument ten stał się podstawą dla oficjalnej komisji.
13 stycznia 1944 roku Biuro Polityczne KC WKP(b) powołało Specjalną Komisję ds. ustalenia i przeprowadzenia śledztwa w sprawie rozstrzelania polskich jeńców wojennych przez Niemców. Na jej czele stanął Nikołaj Burdenko. Komisja działała w Katyniu od 13 do 24 stycznia 1944 roku. W końcowym komunikacie potwierdzono, zgodnie z tezami NKWD, że zbrodni dokonali Niemcy między wrześniem a grudniem 1941 roku.
W 1945 roku Sowieci włączyli zbrodnię katyńską do aktu oskarżenia przeciwko nazistowskim zbrodniarzom w Norymberdze. Jednak w wyroku z 1946 roku Trybunał Norymberski pominął sprawę Katynia z powodu braku dowodów.
Źródło: Polskie Radio 24 / IPN, X / DoRzczeczy.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.