Chłodny umysł o gorącym sercu
Premier Donald Tusk, który był przyjacielem Lecha Bądkowskiego, podkreślił, że był on człowiekiem niezwykle pragmatycznym, bardzo oddanym sprawom Pomorza i Kaszub.
– Lech Bądkowski mówił, że zawsze należy stawiać zdrowy rozsądek przed ideologią. Umieć odróżnić odwagę od brawury – wspominał Prezes Rady Ministrów.
Jak dodał, Lech Bądkowski był unikatową postacią i wyjątkowym patriotą, który przez całe życie był wierny zasadzie, która każe ludziom odpowiedzialnym za rzeczy publiczne, działać odważnie, ale z rozwagą.
Donald Tusk zaznaczył, że dzięki Lechowi Bądkowskiemu nauczył się umiejętności łączenia w życiu publicznym takich wartości, jak odpowiedzialność, pragmatyzm i zdecydowanie.
Nadzieja jest ważniejsza od pewności
Szef rządu wspominał, że w czasie stanu wojennego w PRL, Lech Bądkowski powtarzał słowa: „Nadzieja jest ważniejsza od pewności. Miejcie nadzieję – za nadzieją przyjdzie pewność, że będzie jeszcze demokracja, wolność i niepodległość”.
– Nie byłoby “Solidarności”, nie byłoby niepodległej Polski, nie byłoby pokojowego i bardzo odpowiedzialnego procesu budowy nowej Polski, gdyby nie Lech Bądkowski […]. Nikt sobie nie zdaje sprawy, ile dzisiejsza Polska zawdzięcza temu chłodnemu umysłowi, a równocześnie gorącemu sercu – mówił premier.
Jak podsumował, nie było lepszego mistrza patriotyzmu niż Lech Bądkowski.
Lech Bądkowski - pomnik
Pomnik, odsłonięty na skrzyżowaniu ulic Świętojańskiej i Minogi, przedstawia Bądkowskiego z książką "Pomorska myśl polityczna," co ma przypominać o jego intelektualnym wkładzie w rozwój myśli demokratycznej w Polsce.
Lech Bądkowski był mistrzem patriotyzmu, a jego działalność, zarówno literacka, jak i polityczna, była esencją wolności i odpowiedzialności. Urodził się 24 stycznia 1920 roku w Toruniu, a swoje życie poświęcił służbie ojczyźnie, zarówno na polu walki, jak i poprzez działalność pisarską oraz społeczną. Jego wkład w tworzenie wolnej Polski jest nieoceniony, co potwierdza m.in. jego rola w negocjacjach Porozumień Gdańskich oraz redagowanie pierwszej gazety „Solidarności” – „Samorządność”.
Zmarł 24 lutego 1984 roku w Gdańsku. Jego pogrzeb stał się manifestacją opozycji przeciw rządowi PRL.
Uroczystość zakończyła się symbolicznym złożeniem białych róż pod pomnikiem przez rodzinę Bądkowskiego oraz przedstawicieli władz, w tym przez premiera Donalda Tuska. Białe róże, symbolizujące niewinność, czystość i pokój, przypominają o dziedzictwie człowieka, który swoją postawą i działaniem na zawsze wpisał się w historię Polski i ruchu „Solidarność”.
premier.gov.pl