Wystawa „Z piekła do piekła” poświęcona uczestnikom Powstania Warszawskiego

2024-08-01, 18:53
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Wystawa „Z piekła do piekła” poświęcona uczestnikom Powstania Warszawskiego Fot. Mikołaj Bujak (IPN)

– Powstanie Warszawskie, mimo, że nie skończyło się zwycięstwem Powstańców, było najważniejszym punktem odniesienia dla wszystkich Polaków kochających wolność, gotowych do tego, aby walczyć także z system komunistycznym – powiedział prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki podczas otwarcia wystawy „Z piekła do piekła”.

Wernisaż odbył się 31 lipca 2024 roku, w przeddzień głównych uroczystości 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, w Izbie Pamięci Strzelecka 8 w Warszawie. Ekspozycja jest poświęcona uczestnikom Powstania Warszawskiego, którzy po jego zakończeniu doświadczyli represji komunistycznych.

Jak zaznaczył prezes IPN Powstanie Warszawskie było największym zrywem narodowym w okupowanej przez Niemców Europie podczas II wojny światowej.

Powstanie Warszawskie było dowodem na to, że Polacy są narodem gotowym do walki o najważniejsze dla nas wartości, nawet w obliczu przeważających sił wroga. Narodem gotowym do tego, aby podjąć walkę w tak dramatycznej geopolitycznej sytuacji, w której z jednej strony okupant niemiecki wciąż pozostaje na ziemiach polskich, a z drugiej – nowy okupant sowiecki, idzie nie po to, by Polskę i Warszawę wyzwolić, ale po to aby ją znowu zniewolić. (…) Powstanie Warszawskie jest jednym z najważniejszym wydarzeń kształtujących polską tożsamość narodową i naszą narodową pamięć XX wieku.

Prezes IPN podkreślił również kontekst miejsca, w którym prezentowana jest wystawa.

Strzelecka 8 – dziś Izba Pamięci, a po roku 1945 katownia NKWD, dowodzi tego, że Polska w czasie II wojny światowej miała dwóch wrogów. Z jednej strony to Niemcy, które okupowały Polskę od września 1939 roku, a z drugiej Związek Sowiecki, który po wybuchu II wojny światowej, w imię porozumienia Hitlera ze Stalinem, dopuszczał się zbrodni ludobójstwa na Polakach, a w 1945 roku tworzył takie katownie jak ta katownia NKWD na ulicy Strzeleckiej.

Zwrócił uwagę na dwie sylwetki, które zostały zaprezentowane na tej ekspozycji. Z jednej strony to Leon Mirecki, człowiek związany w II Rzeczypospolitej ze środowiskami narodowymi. Obok Leona Mireckiego Powstańcem Warszawskim i więźniem Strzeleckiej był także Stefan Zbrożyna. Społecznik, patriota, lewicowiec.

Te dwie postacie chcą nam dzisiaj powiedzieć, że gdy wróg – czy to niemiecki, czy sowiecki – patrzy na Rzeczpospolitą, to nie rozróżnia barw politycznych i światopoglądowych. Tnie równo Polaków z okrucieństwem – i tu na Strzeleckiej i w Powstaniu Warszawskim. To przesłanie tych dwóch więźniów Strzeleckiej mówi również, że w trosce o Rzeczpospolitą jest miejsce dla tych wszystkich, którzy Polskę kochają, niezależnie od poglądów.

* * *

W kamienicy przy ul. Strzeleckiej 8 w latach 1945–1948 działał areszt Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie. W piwnicach tej kamienicy utworzono 25 cel, w tym trzy karcery. Wśród osadzonych tam przedstawicieli polskiego podziemia niepodległościowego znajdowali się też Powstańcy Warszawscy.

Na 6 planszach zaprezentowano postacie Powstańców, kobiet i mężczyzn, przedstawicieli różnych zawodów i różnych nurtów politycznych.

Wszystkie te osoby doświadczyły najpierw piekła Powstania, a potem piekła aresztu Wojewódzkiego Urząd Bezpieczeństwa Publicznego przy ul. Strzeleckiej 8. Wiele z nich po otrzymaniu wyroku odbywało kary w Centralnym Więzieniu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego Warszawa I przy ul. Rakowieckiej 37, w Więzieniu Karno-Śledczym MBP Warszawa III przy ul. 11 Listopada 66, zwanym „Toledo”, w Rawiczu, Strzelcach Opolskich lub we Wronkach, a także w Specjalnym Obozie NKWD nr 10 w Rembertowie.

IPN

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24