– Szczyt ma istotne znaczenie dla umocnienia więzi sojuszniczej, dla pokazania całemu światu, że jesteśmy razem, stoimy twardo, oprzemy się każdemu niebezpieczeństwu – zaznaczył po przyjeździe do Centrum Kongresowego Walter E. Washington Convention Center, gdzie odbywa się szczyt NATO.
NATO – akcentował – jest sojuszem obronnym, nikogo nie atakuje, ale będzie bronić każdej piędzi ziemi Sojuszu, a więc każdego państwa, które do NATO należy przed wszelkimi zagrożeniami.
Jak mówił, dziś największym zagrożeniem jest bez wątpienia Rosja, która napadła na Ukrainę, bez żadnego uzasadnienia, prowadzi agresję przeciwko temu niepodległemu, suwerennemu państwu. Dodał, że Ukraina w działaniach obronnych jest wspierana przez państwa Sojuszu.
– Mam nadzieję, że ten jubileuszowy szczyt NATO w Waszyngtonie wyśle wyraźny sygnał, że droga Ukrainy do Sojuszu jest nieodwracalna – akcentował Andrzej Duda.
– W tym znaczeniu, że w istocie NATO jest gotowe przyjąć Ukrainę w swoje szeregi, a decyzja należy do ukraińskiego społeczeństwa, które musi tego chcieć i nikt z zewnątrz nie może tego zablokować – dodał. Prezydent wyraził nadzieję, że formalne zaproszenie Ukrainy do NATO stanie się faktem już na kolejnym szczycie Sojuszu w Hadze.
– Umocnienie jedności, budowanie zdolności obronnych Sojuszu Północnoatlantyckiego, w zakresie obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej, umacniania wschodniej flanki, realizacji planów regionalnych, wypełnienia ich w stu procentach i budowania nowych zdolności także w zakresie współpracy z Ukrainą. To są najważniejsze elementy decyzji i przekazu, które chcielibyśmy, aby popłynęły z tego szczytu – powiedział Andrzej Duda.
Liderów państw uczestniczących w szczycie powitali Sekretarz Generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg i Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Następnie rozpoczęło się posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej.
Wieczorem Andrzej Duda z Małżonką wzięli w Białym Domu udział w uroczystym obiedzie wydawanym przez Prezydenta USA Joe Bidena na cześć głów państw i szefów rządów biorących udział w szczycie.
W rozmowie z POLITICO Prezydent mówił, że Polska oczekuje twardej i konsekwentnej polityki wzmacniania obronności Sojuszu Północnoatlantyckiego. – Dziś najważniejszym punktem odniesienia jest wojna na Ukrainie i ogromny deficyt poczucia bezpieczeństwa, przede wszystkim w Europie Środkowej – podkreślił.
Prezydent ocenił, że bardzo ważny jest przekaz jedności NATO, który, ma nadzieję, że bardzo mocno wybrzmi.
W Telewizji Republika Andrzej Duda podkreślał, że dziś widzimy, jak tragiczna w konsekwencjach była decyzja o odmowie przystąpienia Ukrainy i Gruzji do NATO. Jak mówił, zwyciężyła wówczas zasada business as usual, czyli interesów prowadzonych z Rosją kosztem bezpieczeństwa w regionie.
Prezydent akcentował, że dzisiaj najważniejszym do osiągnięcia celem Sojuszu jest wsparcie walczącej Ukrainy i długofalowo niedopuszczenie do zwycięstwa Rosji.
Ponadto, jak mówił Andrzej Duda w FOX News, najważniejsze dla Polski jest, żeby polityka NATO była stabilna. – Dziś, mogę to powiedzieć z polskiego punktu widzenia, jako prezydent państwa, za którego granicą toczy się pełnoskalowa wojna, najważniejsze jest to, żeby polityka NATO była stabilna. Nie potrzebujemy dzisiaj żadnych nowych super pomysłów, wielkich idei. Są wypróbowane metody, które pozwalają zatrzymać potencjalnego agresora. Dziś NATO musi się umacniać, pokazywać swoją jedność, a przede wszystkim musi prowadzić twardą, konsekwentną politykę – oświadczył.
prezydent.pl