Pogrzeb żołnierza śmiertelnie zranionego przez migranta

2024-06-12, 16:32
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Pogrzeb żołnierza śmiertelnie zranionego przez migranta Fot. Marek Borawski/KPRP

Dziś odbył się pogrzeb Mateusza Sitka, żołnierza śmiertelnie ugodzonego nożem przez migranta na granicy polsko-białoruskiej.

W zeszłym tygodniu zmarł szeregowy Mateusz Sitek z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, który podczas służby na granicy z Białorusią został ugodzony nożem przez jednego z tzw. migrantów forsujących zaporę.

Do ataku na polskiego żołnierza doszło 28 maja nad ranem na odcinku granicy polsko-białoruskiej w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie). Sprawa wywołała poruszenie w całym kraju.

Żołnierz pośmiertnie odznaczony przez prezydenta

Pogrzeb Mateusza Sitka został zorganizowany w środę, 12 czerwca o godz. 11:00 w jego rodzinnej parafii we wsi Nowy Lubiel (woj. mazowieckie). Polskiego żołnierza pożegnała rodzina, przyjaciele, przedstawiciele służb mundurowych oraz lokalna społeczność. W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział m.in.: prezydent Andrzej Duda, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

Przed pogrzebem prezydent odznaczył zamordowanego na granicy polsko-białoruskiej Mateusza Sitka Krzyżem Zasługi za Dzielność. Medal odebrała matka zmarłego wojskowego. Andrzej Duda przyznał żołnierzowi wyróżnienie "za czyny spełnione w specjalnie ciężkich warunkach z wykazaniem wyjątkowej odwagi, w obronie nietykalności granicy państwowej oraz życia". Wcześniej decyzją szefa MON Mateusz Sitek został pośmiertnie awansowany na stopień sierżanta Wojska Polskiego oraz odznaczony Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju.

Tu spoczywa żołnierz polski, obrońca Ojczyzny. Tu przyjechali z całej Polski ludzie po to, by oddać mu hołd i cześć – podkreślał Prezydent RP.

Tu spoczywa żołnierz polski z powołania, z wychowania – mówił Andrzej Duda, dodając, że wybierając służbę wojskową wiedział, że jest ona związana z ryzykiem. – Do końca wykonywał swoje zadania, bardzo dobrze je wykonywał, mogę o tym zapewnić jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych – wskazał.

Poległ na służbie dla Rzeczypospolitej; poległ w obronie granicy Rzeczypospolitej, dosłownie. Oddał za nas życie, za Ojczyznę – zaznaczył prezydent.

"Mateusz pozostawił testament każdemu Polakowi"

Na zakończenie nabożeństwa głos zabrała matka tragicznie zmarłego żołnierza.

Kochani, módlmy się za naszą ojczyznę. Niech rządzący naszym krajem zawsze podejmują mądre i odpowiedzialne decyzje, aby żadna matka nie musiała płakać nad trumną swojego dziecka, a synowie i córki mogli wracać bezpiecznie do swoich rodzin. Niech Mateusz jako żołnierz Wojska Polskiego będzie symbolem walki o nasze bezpieczeństwo. Mateusz pozostawił testament każdemu Polakowi: dbałość o niepodległą i bezpieczną ojczyznę, dbałość o Polskę. Czekaj na nas, synu, kiedy Bóg wyznaczy czas, znów będziemy razem – powiedziała zrozpaczona pani Emilia.

Minuta ciszy dla sierż. Mateusza Sitka

W środę o godz. 12:00 w całej Polsce zabrzmiały syreny "na znak czci dla Mateusza i solidarności wszystkich służb mundurowych dbających o bezpieczeństwo polskiej granicy". Hołd zmarłemu żołnierzowi oddali policjanci, strażacy pożarni oraz strażnicy graniczni.

Trzydniowe posiedzenie Sejmu rozpoczęło się minutą ciszy dla uczczenia pamięci sierż. Mateusza Sitka. Parlamentarzyści odmówili modlitwę "Wieczny odpoczynek", a także wznosili okrzyki: "Cześć i chwała bohaterom".

Źródło: Fakt, X, dorzeczy.pl, prezydent.pl

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 4 stycznia 2025

    J 1, 35-42

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jan stał na drugim brzegu Jordanu, a wraz z nim dwóch jego uczniów. A gdy przyjrzał się przechodzącemu Jezusowi, rzekł: „Oto Baranek Boży!”. Obaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Nim. Gdy Jezus odwrócił się i spostrzegł, że idą za Nim, zapytał ich: „Czego szukacie?”. Oni rzekli: „Rabbi – to znaczy nauczycielu – gdzie mieszkasz?”. Odpowiedział im: „Chodźcie, zobaczcie”. Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszkał. I w tym dniu pozostali u Niego. Działo się to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy usłyszeli słowa Jana i poszli za Jezusem, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Odszukał on najpierw swego brata, Szymona, i oznajmił mu: „Znaleźliśmy Mesjasza”, to znaczy Chrystusa. Następnie przyprowadził go do Jezusa. Gdy Jezus mu się przyjrzał, rzekł: „Ty jesteś Szymon, syn Jana. Odtąd będziesz nosił imię Kefas”, to znaczy Piotr.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24