Wiec PO w Warszawie. Donald Tusk: Polska się nie zmęczyła wolnością

2024-06-04, 22:56
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Wiec PO w Warszawie. Donald Tusk: Polska się nie zmęczyła wolnością Fot. https://x.com/donaldtusk/status

Na Placu Zamkowym w Warszawie odbył się wiec organizowany przez Platformę Obywatelską i Donalda Tuska.

Wiec na Placu Zamkowym otworzyli politycy KO Bartosz Arłukowicz oraz Monika Wielichowska. – 4 czerwca to data, która odgrywa szczególną rolę. Wtedy wywalczyliśmy sobie prawo do demokracji. Pokazujemy dzisiaj ludzi dobrej woli – mówił Arłukowicz.

Następnie na scenę wyszedł premier Tusk. – Mowę mi odjęło. Tylu naszych przeciwników mówiło, że nie przyjdą i się zmęczyli, a wy jesteście. Polska się nie zmęczyła wolnością. 4 czerwca chodziło o to, aby tu była Polska, a nie Rosja. Lech Wałęsa i obywatele zdecydowali, że tu będzie Polska na wieki – podkreślał polityk.

Szef rządu stwierdził, że "sytuacja jest bardzo poważna". – Ta historia z 1989 r. to było wypędzanie sowieckiego systemu z naszej ojczyzny. Dzisiaj jesteśmy po to, aby tamten ład nie wrócił tutaj. Nic nie jest dane raz na zawsze. Nie możemy zasnąć ani odpocząć — wskazał premier, odnosząc się do konieczności obrony i pielęgnowania demokracji – przekonywał lider PO.

Donald Tusk nawiązał do zbliżających się wyborów do PE. – Te wybory 9 czerwca będą tak samo ważne, jak te 4 czerwca 1989 r. Wiem, że to bardzo trudno dociera do nas. Uwierzcie, że tam na Kremlu ewentualne polityczne zdobycie Brukseli, byłoby ważniejsze niż zdobycie Charkowa – stwierdził.

Nadal jesteśmy dojrzali i nadal zasługujemy na niepodległą ojczyznę. Dziękuję wam za dzisiejsze świadectwo. Chce się tu być. Każdy wierzy dzisiaj w Polskę – mówił.

Źródło: X, dorzeczy.pl

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 23 czerwca 2024 

    12 niedziela zwykła

    Mk 4, 35-41

    Ewangelii według świętego Marka

    Gdy nastał wieczór, Jezus powiedział do nich: „Przeprawmy się na drugi brzeg”. Zostawili więc tłum i zabrali Go, tak jak był, w łodzi, a inne łodzie płynęły za Nim. Wtem zerwał się gwałtowny wiatr. Fale zalewały łódź, tak że już się napełniała. On zaś spał w tyle łodzi oparty na podgłówku. Budzili Go, mówiąc: „Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?”. On obudzony, zgromił wiatr, a do jeziora powiedział: „Milcz! Ucisz się!”. Wtedy wiatr ustał i zapanowała głęboka cisza. Do nich zaś powiedział: „Czemu się boicie? Wciąż jeszcze nie wierzycie?”. Wtedy ogarnął ich wielki lęk i mówili jeden do drugiego: „Kim On właściwie jest, że nawet wiatr i jezioro są Mu posłuszne?”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24