Białoruś prowadzi od kilku lat operację hybrydową. Migranci przywożeni przez reżim w Mińsku próbują sforsować zabezpieczenia na granicy. Atakują polskie służby.
Różnego rodzaju restrykcje wprowadzał wcześniej na granicy z Białorusią rząd Zjednoczonej Prawicy.
Doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa państwa Stanisław Żaryn podkreślił, że Polska musi bronić granicy. Liczy, iż obecne władze podejdą do tego odpowiedzialnie.
– Granica polska to jest również granica zewnętrzna Unii Europejskiej, ale przede wszystkim NATO i musimy mieć świadomość, że ta operacja hybrydowa ma na celu osłabianie NATO i destabilizację całej wschodniej flanki NATO. To jest element rosyjskiej agresji przeciwko Zachodowi – mówił Stanisław Żaryn.
W tym tygodniu w okolicach Dubicz Cerkiewnych doszło do ataku na polskiego żołnierza. Został on ugodzony nożem przez osobę znajdująca się po drugiej stronie zapory.
Po tym zdarzeniu na granicę zostali skierowani kolejni żołnierze, będzie także więcej policjantów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że przywrócona zostanie dwustumetrowa strefa buforowa w pasie nadgranicznym. Decyzja ma zapaść w przyszłym tygodniu na posiedzeniu rządu.
RIRM