Jak mówi, chodzi o wyjątkowe dzieło rodzimej motoryzacji, którego odbudowa zajęła mu 20 lat pracy, ale nie „żałuje żadnej minuty i zainwestowanych własnych funduszy”.
W latach 2006-2011 pracownicy firmy AUTO-ADAMCZAK w Kielcach zrekonstruowali samochód na bazie oryginalnej ramy i odnalezionych podzespołów, w pełnej technicznej zgodności. Po niemal detektywistycznych poszukiwaniach planów i części odtworzono go we współpracy z Przemysłowym Instytutem Motoryzacji w Warszawie, w którym przygotowywano samochód dla Ojca Świętego w 1979 r. oraz z inżynierami i studentami z Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach. Adamczak dodaje, że wystawa IPN, na którą „zaproszono” kieleckie dzieło motoryzacji, każdego dnia ma być prezentowana w innym miejscu.
2 czerwca w niedzielę wystawę i towarzyszący jej papieski samochód będzie można obejrzeć w Warszawie na pl. Piłsudskiego. 3 czerwca miejscem wydarzenia będzie Gniezno i plac przykatedralny, a 4-5 czerwca wystawa i samochód znajdą się w Częstochowie na błoniach jasnogórskich. 6 czerwca to Kraków – ul. Franciszkańska naprzeciw Kurii Metropolitalnej lub plac Szczepański; 7 czerwca – Wadowice – rynek miasta i 8 czerwca – Nowy Targ, także – rynek miejski.
Na co dzień samochód papieski można oglądać w Muzeum w podkieleckiej Cedzynie. Wizyta w nim jest nieodpłatna, a misją Muzeum i Fundacji Samochodu Papieskiego Jana Pawła II są działania związane z upamiętnieniem polskiego Papieża, a szczególnie jego pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r. oraz utrzymanie odbudowanego oryginalnego pojazdu papieskiego, którym wówczas Ojciec Święty się poruszał. Muzeum w Cedzynie można zwiedzać od wtorku do soboty. Znajduje się przy drodze z Kielc do sanktuarium na Świętym Krzyżu, z którym placówka współpracuje.
na podst. "Nasz Dziennik", APW, KAI