– Przychodzimy do państwa z wnioskami po audycie tego incydentu z Black Hawkiem. Drogiego incydentu dla polskiego podatnika - incydentu, który na wiele miesięcy wyłączył z użycia policyjny Black Hawk – powiedział szef MSWiA Marcin Kierwiński.
Minister M. Kierwiński powiedział, że w związku z przeprowadzoną kontrolą MSWiA złożyło dwa kolejne zawiadomienia do prokuratury.
Pierwsze zawiadomienie dotyczy przekroczenia uprawnień przez Macieja Wąsika, ówczesnego sekretarza stanu w MSWiA. Jest to zawiadomienie w zakresie przekroczenia uprawnień i działaniu na szkodę interesu publicznego.
Drugie zawiadomienie dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa przez insp. w st. spoczynku Jarosława Siekierskiego (do stycznia br. dyrektora Biura Kadr, Szkolenia i Obsługi Prawnej Komendy Głównej Policji). Polega ono na: niedopełnieniu obowiązków służbowych, działaniu na szkodę interesu publicznego, prowadzeniu czynności wyjaśniających w sposób stronniczy i nierzetelny.
– Nawet postępowanie szkodowe, które dotyczy wielkich pieniędzy, blisko 2,5 mln zł – tyle kosztuje naprawa tego Black Hawka – nie zostałoby zakończone. Dopiero nowy komendant główny Policji i my jako resort pod nowym kierownictwem skłoniliśmy KGP do tego, aby zakończyć postępowanie szkodowe. Żeby odzyskać chociaż tą możliwą prawnie część tych kosztów od pilota – zaznaczył minister Marcin Kierwiński.
Do zdarzenia z udziałem policyjnego śmigłowca Black Hawk doszło 20 sierpnia 2023 r. podczas pikniku z okazji 103. rocznicy bitwy pod Sarnową Górą w pobliżu Ciechanowa. Śmigłowiec podczas startu zerwał przewód odgromowy linii energetycznej, który spadł w pobliżu osób obserwujących jego przelot.
MSWiA