Do ostatniej chwili prezydent Andrzej Duda zastanawiał się, czy podpisać ustawę o pigułce poronnej „dzień po” dla nieletnich. O wecie przesądziły apele rodziców.
– Pan prezydent jasno stoi na stanowisku konieczności obrony praw i konstytucyjnego standardu opieki zdrowotnej nad dziećmi. Jakie są konsekwencje decyzji pana prezydenta? Stan prawny pozostaje niezmieniony – mówiła minister w Kancelarii Prezydenta, Małgorzata Paprocka.
Na decyzję prezydenta zareagował premier Donald Tusk
„Prezydent nie skorzystał z okazji, żeby stanąć po stronie kobiet. Wdrażamy plan B” – napisał Donald Tusk na platformie X.
Oznacza to, że dostęp do pigułki wczesnoporonnej dla nieletnich będzie wprowadzony rozporządzeniem ministra zdrowia. Decyzję prezydenta skrytykowali koalicjanci partii Donalda Tuska. Ostro o wecie mówiła m.in. poseł partii Polska 2050 Szymona Hołowni, Żaneta Cwalina-Śliwowska.
– Jestem (…) przede wszystkim rozczarowana, że pan prezydent nie wziął pod uwagę głosu kobiet, który tak dobitnie wybrzmiewał – stwierdziła polityk.
Decyzję prezydenta z zadowoleniem przyjęła psycholog i prawnik, Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.
– Pan prezydent zachował się jak trzeba. Zawetował nieetyczną ustawę, która uderzała w życie człowieka, uderzała w prawa rodziców i była groźna – zwłaszcza dla zdrowia młodych kobiet – oceniła Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.
Pigułka „dzień po” jest środkiem śmiercionośnym nowo poczętego życia. Taki jest jej cel. Jak przypomniała ginekolog, dr n. med. Aleksandra Kicińska, dziś nie ma wątpliwości, kiedy rozpoczyna się życie człowieka.
– Nauka daje nam narzędzia, żeby bezwzględnie stwierdzić, że życie zaczyna się w momencie poczęcia dziecka, w momencie powstania zygoty – wskazała ginekolog.
Pigułka „dzień po” ma zabić nowo powstałe życie. Tabletka ta jest groźna nie tylko dla dziecka, ale także dla matki. Jak wcześniej mówił sam prezydent, jest to bomba hormonalna. Potwierdził to ginekolog-położnik, dr n. med. Przemysław Binkiewicz.
– Należy spodziewać się różnego rodzaju powikłań. Preparaty mogą być brane w nadmiernych ilościach. Mamy do czynienia z preparatami, które mają bardzo dużą zawartość hormonów w jednorazowej dawce – zwrócił uwagę lekarz.
Prezydent dopuszcza dostęp do pigułki „dzień po” bez recepty dla osób powyżej 18. roku życia.
– Pan prezydent bardzo mocno chce podkreślić tę kwestię, że gdyby tego typu rozwiązania wróciły do Sejmu, ale w odniesieniu do kobiet powyżej 18. roku życia, to ocena tego typu regulacji będzie inna – poinformowała Małgorzata Paprocka.
Prezydencka minister oznajmiła, że prezydent podpisałby ustawę o dostępie do pigułki wczesnoporonnej bez recepty dla osób dorosłych. Zaskoczony jest tym dr Artur Dąbrowski, przewodniczący Akcji Katolickiej w archidiecezji częstochowskiej.
– Pan prezydent skłonił się ku prośbom osób, które są odpowiedzialne za swoje dzieci, ale również powinien wziąć po uwagę fakt, że dorosłych ludzi też trzeba chronić przed czymś, co nie przynosi korzyści zdrowotnych – stwierdził dr Artur Dąbrowski.
Pigułka „dzień po”, będąca bombą hormonalną, jest szkodliwa zarówno dla nieletnich, jak i dorosłych kobiet.
TV Trwam News