W analizie ujęto 166 podmiotów. Najwięcej z nich mieści się na Mazowszu. Najstarsza spółka rodzinna jest notowana na warszawskiej giełdzie od prawie 30 lat. Najmłodsza dołączyła w kwietniu tego roku.
Prezes GPW Marek Dietl wskazał, że spółki rodzinne pozwalają osiągnąć wyższą stopę zwrotu przy mniejszej zmienności w porównaniu do głównych indeksów giełdowych.
– W wymiarze liczbowym, ale też jakościowym, zwrotne inwestycje w akcje spółek rodzinnych w długim terminie dają lepszy zwrot niż szeroki rynek, niż nasze indeksy blue chip, więc to jest ciekawa przestrzeń inwestycyjna. Zastanawiałem się, skąd to się bierze. Zdaje mi się, że to się bierze z bardzo dużej konsekwencji w działaniu i nastawieniu na długoterminowe wyniki – ocenił Marek Dietl.
W raporcie czytamy, że firmy rodzinne są mniej narażone na gwałtowane zmiany, które zachodzą w gospodarce, takie jak pandemia. W związku z tym mogą być dobrym wyborem dla inwestorów szukających stabilnych i długoterminowych inwestycji.
RIRM