Na sali plenarnej Sejmu już w poniedziałek zasiądą posłowie X kadencji. Pod przewodnictwem marszałka seniora Marka Sawickiego z PSL odbyły się rozmowy techniczne ze wszystkimi klubami parlamentarnymi. Ustalono podział biur w budynku Sejmu oraz rozkład partii na sali plenarnej. Ten pozostanie bez zmian.
– Zachowamy podział: prawica po prawej, lewica po lewej, a centrum w centrum – poinformowała Paulina Hennig-Kloska, poseł-elekt z Polski 2050.
Ważniejsze przemeblowania szykują się w prezydium Sejmu, które tworzą marszałek i wicemarszałkowie. Podczas pierwszego posiedzenia marszałek senior przeprowadzi głosowanie nad wyborem już właściwego marszałka izby niższej parlamentu. Liberalno-lewicowa opozycja ma 248 głosów i ich pierwszym kandydatem na to stanowisko jest lider Polski 2050, Szymon Hołownia. Potwierdził to Marek Sawicki.
„To przesądzone, bo jest to komunikowane przez partnerów koalicyjnych przez co najmniej półtora tygodnia” – powiedział marszałek senior Sejmu w rozmowie z Wirtualną Polską.
Oficjalne kandydatury na wicemarszałków nie są jeszcze znane. Według medialnych doniesień Koalicja Obywatelska chce dwóch przedstawicieli. Jednym z nich miałaby być poseł-elekt Monika Wielichowska, organizatorka wieców Donalda Tuska.
PSL miałoby mieć jednego wicemarszałka, ale kandydat nie jest jeszcze znany. Z kolei Lewica wysuwa już doświadczonego na tym polu Włodzimierza Czarzastego.
– Wicemarszałek Czarzasty świetnie pełnił swoją funkcję i pewnie będzie rekomendowany, ale decyzja znajdzie się po stronie klubu – wskazał Dariusz Wieczorek, poseł-elekt z Lewicy.
Bez swojego marszałka miałaby pozostać Konfederacja. Tymczasem Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na tylko jednego wicemarszałka. Zjednoczona Prawica ma rekomendować na to stanowisko Elżbietę Witek. Szymon Hołownia docenia kilkuletnią pracę Elżbiety Witek jako marszałka, ale…
– To doświadczenie czasami niestety kończyło się wpadkami jak reasumpcje, sale kolumnowe i podobne rzeczy. Z tego trzeba będzie też wyciągnąć wnioski. Wiem, że będą rozmowy z przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości o tym, kto będzie kandydatem – oznajmił lider Polski 2050.
Zjednoczona Prawica, nie mając większości w Sejmie, musi liczyć na poparcie swojego kandydata przez liberalno-lewicową koalicję, która ma wyraźne zastrzeżenia co do marszałek Elżbiety Witek. Istnieje zatem ryzyko, że PiS zostanie bez swojego przedstawiciela w prezydium. A to dla Jana Kanthaka, wiceministra aktywów państwowych, jest nie do przyjęcia.
– Byłoby czymś dziwnym, gdyby stanowisko wicemarszałka nie przysługiwało największej partii w Polskim Sejmie – ocenił Jan Kanthak, poseł Suwerennej Polski.
Jak dotąd partie, w ramach dżentelmeńskiej umowy, godziły się na proponowanych kandydatów.
– Jeżeli nie będzie się uwzględniało prawa każdego klubu do wyznaczenia dowolnie wybranej osoby, którą chcą, aby reprezentowała ich jako marszałek, to podważa się reguły, jakie do tej pory obowiązywały – wskazał prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog.
Pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 12.00.
TV Trwam News