— Wodowanie pierwszej jednostki promowej ro-pax stanowi symbol odradzającego się przemysłu stoczniowego. To dowód na naszą zdolność do budowy nowoczesnych i innowacyjnych jednostek pływających, które będą stanowiły dumę polskich armatorów oraz przyczynią się do wzrostu gospodarczego naszego kraju — powiedział wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Ważący ok. 11 tysięcy ton kadłub jednostki powstał z sześciu gotowych już bloków (części), zbudowanych zarówno w stoczni, jak i przez polskich poddostawców. Zwodowana jednostka wyposażona jest w napęd, silniki oraz część systemów ogólnookrętowych. W kolejnych miesiącach realizowane będzie dalsze wyposażanie jednostki, w tym montaż gotowej już nadbudówki. Prom ma zostać oddany do użytku w 2025 r.
Gotowa jednostka będzie napędzana czterema silnikami LNG typu dual-fuel ze wspomaganiem bateryjnym, zasilanych skroplonym gazem ziemnym oraz paliwem typu diesel używanym do inicjacji zapłonu. Ponadto prom będzie wyposażony w dwa pędniki azymutalne na rufie oraz dwa stery strumieniowe na dziobie, co usprawni manewrowanie w portach. Zastosowany napęd LNG ograniczy emisję CO2 o około jedną czwartą w stosunku do obecnie stosowanych rozwiązań w podobnych jednostkach.
Prom budowany jest w ramach kontraktu podpisanego 26 listopada 2021 r., zgodnie z którym Gdańska Stocznia Remontowa SA wybuduje trzy jednostki dla spółki Polskie Promy, której udziałowcami są Skarb Państwa oraz Polska Żegluga Morska. Dwie z nich zasilą flotę Polskiej Żeglugi Morskiej, a trzecia będzie użytkowana przez Polską Żeglugę Bałtycką.
Projekt „Batory” oparty jest na czterech autonomicznych częściach:
1. budowie promów pasażersko-samochodowych dla polskich armatorów;
2. wsparciu tworzenia i wdrażania nowoczesnych technologii okrętowych;
3. budowie nowoczesnej modułowej platformy offshore;
4. stworzeniu Zielonej Stoczni w Polsce.
gov.pl