Manifestacja solidarności z Izraelem odbyła się w niedzielę przy Pomniku Bohaterów Getta w Warszawie. Na miejscu demonstracji ustawiono stół i 200 krzeseł, które miały symbolizować izraelskich zakładników uprowadzonych przez bojowników Hamasu. Uczestnicy skandowali hasła dotyczące przeciwstawienia się terroryzmowi.
"Dziś w centrum Warszawy ustawiono długi stół z ponad 200 pustymi krzesłami, żądając wypuszczenia uprowadzonych. Na dużym wiecu poparcia powiedziałem: Toczymy walkę cywilizacyjną z barbarzyństwem. Obojętność i hipokryzja, które widzimy w niektórych miejscach, nie wynikają z polityki, ale z tchórzostwa, które wypędzi tchórza do jego własnego domu. Jeśli chcemy przetrwać jako cywilizacja musimy walczyć z barbarzyństwem i zwyciężyć. Pokonamy nazistów z Hamasu, tak jak świat pokonał nazistowskie Niemcy i ISIS. Z placu pod Pomnikiem Bohaterów Powstania w Getcie Warszawskim obiecujemy: odrobiliśmy lekcję. Nigdy więcej" – napisał na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter) ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne.
Druga niedzielna manifestacja – propalestyńska – odbyła się przy pomniku Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu. Uczestnicy demonstracji pod hasłem "Stop rzezi w Strefie Gazy" skandowali m.in.: "Wolna Palestyna", "dość izraelskiej okupacji".
Źródło: Onet.pl, Wirtualna Polska, X