– Propozycje rozwiązań przeciwdziałających zjawisku tzw. „patodeweloperki”, zgodnie z procedurą wymagały notyfikacji technicznej Komisji Europejskiej, która nie zgłosiła uwag do naszych propozycji. Procedura niestety zabrała nieco czasu, ale dziś, już bez przeszkód, mogłem podpisać odpowiednie rozporządzenie. Nowe rozwiązania wejdą w życie od kwietnia przyszłego roku, co wydaje się być kompromisem pomiędzy potrzebami, a możliwościami rynku – powiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
W Polsce buduje się rocznie ok. 240 tys. mieszkań i większość z nich powstaje zgodnie z obowiązującymi przepisami i normami społecznymi. Jak w każdej branży trafiają się jednak „czarne owce” – firmy deweloperskie, które chcą maksymalizować swoje zyski i budują obiekty, przy których jak największa powierzchnia inwestycji ma trafić na sprzedaż, a ogólnodostępne części wspólne ograniczane są do minimum.
W praktyce oznacza to powstawanie niekomfortowych mieszkań, osiedli z placami zabaw, które dzieciom służą tylko w teorii czy miejscami parkingowymi pod samymi oknami lokali mieszkalnych pod pretekstem, że są one wyłącznie dla samochodów osób niepełnosprawnych. Tego typu obiekty nie dość, że nie zaspakajają podstawowych potrzeb życiowych ich mieszkańców, to w dłuższej perspektywie czasowej będą generowały dodatkowe koszty związane np. z problemami natury zdrowotnej.
Inwestycje mieszkaniowe prowadzone z myślą wyłącznie o zysku to nie tylko gorsza jakość życia. Polski Instytut Ekonomiczny w swoim raporcie „Społeczno-gospodarcze skutki chaosu przestrzennego” wyliczył, że całkowite roczne koszty chaosu przestrzennego w Polsce to 84,3 mld zł. Na tę sumę składają się np. koszty nadmiarowych dojazdów do pracy czy koszty budowy i utrzymania nadmiarowej infrastruktury. Instytut szacuje, że roczny koszt chaosu przestrzennego w przeliczeniu na każdego mieszkańca Polski to aż 2,2 tys. zł.
Nowelizacja rozporządzenia w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, uporządkuje zasady budowy budynków wielorodzinnych oraz rozwiąże konkretne problemy, które coraz częściej pojawiały się w polskich miastach.
Zmiany w warunkach technicznych:
- Większe odległości między blokami na sąsiednich działkach.
- Większe odległości budynków produkcyjnych i magazynowych od budynków mieszkalnych.
- Racjonalnie zaplanowane miejsca postojowe.
- Mniej „betonozy”.
- Przyjazne place zabaw i miejsca do rekreacji dla osób ze szczególnymi potrzebami.
- Minimum 25 mkw. lokalu użytkowego.
- Balkony zapewniające prywatność.
- Bardziej ciche mieszkania.
- Odpowiednie warunki umożliwiające przewinięcie dorosłej osoby ze szczególnymi potrzebami.
- Miejsca na rowery i wózki.
MRiT