Akcji „Mój brat Pigmej” – pomoc dla dzieci z Kamerunu

2023-10-25, 15:36
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Akcji „Mój brat Pigmej” – pomoc dla dzieci z Kamerunu Fot. PKWP

Diecezja kaliska i Pomoc Kościołowi w Potrzebie zebrały 200 tysięcy złotych w ramach akcji „Mój brat Pigmej”. Środki trafią do szkoły w Kamerunie, w której pracują misjonarki z Polski.

W ciągu kilku miesięcy kampania „Mój brat Pigmej” dotarła do kilkunastu parafii. Wierni mieli okazję wysłuchać świadectwa afrykańskich księży.

Pigmeje, którzy byli w centrum akcji zainicjowanej przez Pomoc Kościołowi w Potrzebie, uczą się w szkole, gdzie pracują Siostry Opatrzności Bożej. Placówka daje szansę na edukację grupie ponad 400 dzieci i jest jedyną w okolicy, gdzie lekcje odbywają się od poniedziałku do piątku. W ramach akcji „Mój brat Pigmej” wsparciem objęta została cała szkoła, a zebrane środki pozwolą siostrom dostarczyć potrzebującym posiłek i książki do nauki.

Dzieci Pigmejów nie mają właściwie nic i zawsze proszą o pomoc. Często nie mają ubrań i butów, dlatego kiedy przychodzą, staramy się ich wesprzeć na wszelkie sposoby” – wyjaśniła s. Regina Kozioł pracująca w Kamerunie.

Najmłodsi Pigmeje, by dotrzeć na zajęcia, muszą pokonać kilka kilometrów. Nie są punktualni, bo na co dzień nie posługują się zegarkiem. Potrafią zniknąć na kilka miesięcy, gdy w wiosce przychodzi czas polowań. Zasługują jednak na szansę, jaką otwierają przed nimi Siostry Opatrzności Bożej.

Przez kilka miesięcy na książki, żywność i narzędzia do pracy dla potrzebujących dzieci diecezja kaliska i jej wierni zebrali 200 tysięcy złotych. W Światowym Dniu Misyjnym symboliczny czek odebrał ks. prof. Waldemar Cisło. Specjalna uroczystość i Msza św. odbyły się w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.

Ks. prof. Waldemar Cisło mówił wiernym, że poprzez pomoc humanitarną odkrywamy prawdziwą twarz Kościoła.

Kościół tam, gdzie jest wojna, tragedia, staje się wszystkim – noclegownią i kuchnią. W Erbilu (Irak), zanim postawiliśmy namioty i kontenery dla wypędzonych z Mosulu 120 tysięcy chrześcijan, to oni spali w katedrze, w szkołach, wszędzie. To tam były gotowane posiłki, przy kościołach, tam była udzielana pomoc medyczna. Wtedy okazuje się, że Kościół jest matką. To jest jego prawdziwa twarz. Bądźmy z niego dumni! Dajemy narzędzia siostrom i księżom!” – zaznaczył dyrektor sekcji polskiej PKWP.

Wyjaśnił, że jeśli w krajach wojny i kryzysów zostają siostry zakonne i księża, to potrzebujący nie chcą porzucać ziemi, w której się wychowali.

Stąd bierze się świadectwo jednej z kobiet, która zapytana przeze mnie, czy wyjedzie, powiedziała, że zostaje, bo zostają siostry i księża, a oni podzielą się ostatnią kromką chleba” – zauważył ks. prof. Waldemar Cisło.

Siostra Regina Kozioł z Kamerunu, do której Pomoc Kościołowi w Potrzebie dotarło z odwiedzinami, podziękowała za wszelkie dobro, jakie jej podopieczni otrzymują z Polski.

Biuro Prasowe PKWP Polska

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Piątek, 22 listopada 2024 

    Św. Cecylii, dziewicy i męczennicy, wspomnienie

    Łk 19, 45-48

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Kiedy Jezus wszedł do świątyni, zaczął wyrzucać sprzedających, mówiąc im: „Napisano: «Dom mój będzie domem modlitwy», a wy zamieniliście go w kryjówkę bandytów”. I nauczał codziennie w świątyni. A wyżsi kapłani i nauczyciele Pisma, a także przywódcy ludu, szukali okazji, aby Go zgładzić. Lecz nie wiedzieli, co mogliby zrobić, bo cały lud słuchał Go z zapartym tchem.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24