W Pelplinie dyrektor Muzeum Stutthof w Sztutowie Piotr Tarnowski i ordynariusz pelpliński ks. bp Ryszard Kasyna podpisali list intencyjny w sprawie utworzenia muzeum poświęconego zbrodni w Lesie Szpęgawskim. Ordynariusz pelpliński zgodził się przekazać na ten cel 200-letni zabytkowy budynek, w którym dawniej znajdowała się karczma i szkoła.
Dyrektor Muzeum Stutthof zaznaczył, że każda pojedyncza ofiara Zbrodni Pomorskiej to historia człowieka.
„To jest ból jego najbliższych, to jest potencjał, który został odebrany naszemu społeczeństwu, naszemu państwu, naszemu narodowi. Myślę, że te ofiary zasługują na to, żeby ich pamięcią zaopiekowało się muzeum, które będzie prowadziło systematyczne prace i w miarę posiadanych możliwości krok po kroku, osoba po osobie, będą przywracane nazwiska i imiona tym, którym odebrano tej krwawej jesieni 1939 roku życie” – wskazał Piotr Tarnowski.
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckiej Zbrodni Pomorskiej 1939 r. został ustanowiony przez Sejm 13 stycznia bieżącego roku. W uzasadnieniu podkreślono, że podjęcie uchwały było konieczne z uwagi na ludobójczy charakter zbrodni niemieckich na obszarze Pomorza i na ich skalę. Jak przypomnieli wnioskodawcy, z około 16 tysięcy osób zamordowanych we wrześniu 1939 r. w całej okupowanej Polsce 11 tys. ofiar było z Pomorza. Do końca tego roku liczba ofiar terroru na Pomorzu wzrosła do ok. 30 tysięcy.
W uzasadnieniu wskazano także najważniejsze miejsca kaźni na Pomorzu, jak Piaśnica koło Wejherowa, Lasy Szpęgawskie koło Starogardu Gdańskiego, Lasy Kaliskie obok Kartuz, Skarszewy, Mniszek koło Świecia nad Wisłą, Igielska Dolina Śmierci w Chojnicach, Rudzki Most koło Tucholi, Karolewo koło Sępólna Krajeńskiego, Radzim koło Kamienia Krajeńskiego, Paterek koło Nakła nad Notecią, Tryszczyn i fordońska Dolina Śmierci koło Bydgoszczy, Barbarka koło Torunia, Klamry koło Chełmna, Łopatki koło Wąbrzeźna i Skrwilno koło Rypina.
Na podst. PAP