Dożynki to czas dziękczynienia Bogu za plony, ale również czas modlitwy o urodzaj w kolejnych latach. Od modlitwy rozpoczęte zostały Prezydenckie Dożynki. Mszy świętej dożynkowej przewodniczył ks. bp Leszek Leszkiewicz, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Rolników.
– Chciejmy modlić się za wszystkich rolników. Chciejmy prosić Pana Boga, żeby dał im taką łaskę, by razem szukali sposób do przezwyciężenia trudnych problemów, które są przed polskim chłopem, przed polską wsią – mówił ks. bp Leszek Leszkiewicz.
Rolnicy kontynuują piękne polskie tradycje. Symbolem wdzięczności Bogu za możliwość zebrania tego, co zostało zasiane, jest wieniec dożynkowy. Co roku podczas Prezydenckich Dożynek wybierany jest najpiękniejszy. W tym roku był to wieniec mieszkańców wsi Kostomłoty Drugie na Kielecczyźnie.
Prezydent Andrzej Duda podkreślał, że jeszcze przez dwa lata swojej prezydentury będzie zabiegał o interesy polskiej wsi, o dobro rolników, by mogli sprzedawać swoje towary i żyć za to godnie.
– Naszym podstawowym obowiązkiem jest ochrona polskich rolników, ich uzasadnionych interesów, albowiem jesteśmy władzami polskimi, które mają realizować interesy Rzeczypospolitej Polskiej – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Wbrew interesom Polski jest niekontrolowany napływ zboża z Ukrainy. Zboże nie może zatrzymywać się w Polsce, ale musi trafiać tam, gdzie jest najbardziej potrzebne.
– W okresie przed wprowadzeniem tego zakazu, przez rok Ukraina wysyłała przez korytarze solidarnościowe – dokładnie przez granice i terytorium czterech państw: Polski, Słowacji, Węgier i Rumunii – średnio miesięcznie 2,9 mln ton ziarna. W okresie od maja – po wprowadzeniu zakazu – kiedy nie można było do tych krajów eksportować, ale tylko poza nie, czyli tranzytem, eksport wzrósł do 3,4 mln ton miesięcznie – akcentował unijny komisarz ds. rolnictwa, Janusz Wojciechowski, który wskazywał ponadto, że to polski rolnik jest w pierwszej trójce eksporterów w Unii Europejskiej.
Przed Polską jest zadanie budowy sieci handlowych – wskazał minister rolnictwa, Robert Telus.
– Dlatego przeznaczamy tak duże środki – ponad trzy miliardy złotych KPO – na odbudowanie przetwórstwa, aby polski rolnik, żeby Polak mógł decydować o cenie swojego produktu, a nie obcy koncern zachodni – podsumował minister Robert Telus.
Święto ludzi polskiej wsi uświetnił Zespół Pieśni i Tańca „Mazowsze”.
TV Trwam News