Wakacje kredytowe weszły w życie ponad rok temu. Przepisy pozwoliły na zawieszenie spłaty czterech rat kredytu mieszkaniowego w 2022 roku i czterech w 2023 roku.
Budżet państwa nie poniósł z tego tytułu kosztów. To banki muszą sobie poradzić z zawieszonymi spłatami. Z wakacji kredytowych mogły skorzystać wszystkie osoby, które przed 1 lipca zeszłego roku zaciągnęły zobowiązanie na potrzeby mieszkaniowe w złotówkach.
– Praktycznie większość kredytobiorców, którzy mogli, to skorzystali. To było bardzo korzystne rozwiązanie, które pozwala odroczyć na przyszłość tak naprawdę spłatę tej części raty kapitałowej – wyjaśnił Piotr Uściński, wiceminister rozwoju i technologii.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że wakacje kredytowe będą przedłużone także na 2024 rok.
W ustawie o wakacjach kredytowych pojawiła się ważna zmiana. Dotąd nie było żadnych kryteriów dochodowych. Od przyszłego roku będą.
Odpowiednie przepisy nie zostaną przyjęte przed wyborami. Według zapowiedzi rządu nad ustawą o wakacjach kredytowych w 2024 roku będzie pracować nowy parlament i wówczas zostanie przedstawiony próg dochodowy.
TV Trwam News