Ekspozycja została przygotowana przez historyków z Muzeum Dzieci Polskich – Ofiar Totalitaryzmu w Łodzi. Opowiada o najmłodszych, którzy podczas II wojny światowej zostali objęci przymusowymi wysiedleniami w celu założenia na Zamojszczyźnie osad dla Niemców.
Szef resortu kultury powiedział, że poprzez wybrane fragmenty relacji świadków i ocalałych wystawa dotyka tematu nieludzkiego cierpienia najmłodszych i woli przetrwania.
Minister prof. Piotr Gliński zachęcił wszystkich do zapoznania się z losami dzieci Zamojszczyzny. Odniósł się do tragicznych wydarzeń za naszą wschodnią granicą.
– Nie sposób nie czytać, nie odbierać tej wystawy przez pryzmat niestety współczesności. Odpowiedzialność, w Polsce i w Europie, za to, aby takie tragedie i nieludzkie czasy nie powróciły, jest nakazem chwili. One jednak wracają z uwagi przede wszystkim na zbrodnie Federacji Rosyjskiej oraz na brak odpowiedzialności, przede wszystkim we współczesnej Europie w obszarze działań politycznych. Zagrożenia i ryzyka wciąż istnieją, dlatego ta wystawa jest tak ważna. Musimy wciąż przypominać o trudnej historii – powiedział prof. Piotr Gliński.
Ekspozycja będzie dostępna do 1 września 2023 roku w galerii Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Okno na Kulturę”.
W sierpniu 1943 r. zakończyła się tzw. Akcja Wilkołak, niemiecka akcja wysiedleńczo-pacyfikacyjna stanowiąca drugi etap masowych wysiedleń ludności polskiej z Zamojszczyzny. Niemcy pozbawili domów ok. 110 tys. Polaków. Dzieci stanowiły aż jedną trzecią wszystkich wysiedlonych.
Wywózki prowadzono w nieludzkich warunkach. Polaków umieszczano w obozach przesiedleńczych i koncentracyjnych. W ramach zaplanowanej eksterminacji zamordowanych zostało ok. 10 tys. dzieci Zamojszczyzny. Kolejne 4,5 tys. zostało poddanych germanizacji.
Międzynarodowy Trybunał Karny w Norymberdze uznał mord i rabunek polskich dzieci za ludobójstwo.
RIRM