Minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa, wskazała, że „dotychczasowe analizy w zakazie rejestracji aut emisyjnych po 2035 roku, to są wyłącznie analizy wpływu na środowisko”.
– Nie ma analiz dojrzałości rynku, nie ma analiz społeczno-gospodarczych, wpływu na życie obywateli, na portfel indywidualnego mieszkańca Europy. Wierzę, że rewizja i spojrzenie w prawdzie na ten temat spowodują, że 2035 rok nie będzie datą aktualną, bo ani rynek, ani społeczeństwa, ani gospodarki nie są na to gotowe. To absolutnie sztuczna data. Jak się czyta dokumenty widać, że ten 2035 r. został wpisany, bo to jest ładna okrągła data i dobrze wygląda na papierze – zaznaczyła Anna Moskwa.
Polityk dodała, że temat zakazu rejestracji samochodów spalinowych staje się przedmiotem debaty publicznej.
– Okazuje się, że społeczeństwo niekoniecznie z tą ambitną wizją klimatyczną się zgadza. Jestem przekonana, że refleksja na poziomie poszczególnych państw doprowadzi do rewizji w 2025 r. i do zmiany tych zapisów. Innej opcji, jeżeli uczciwa analiza społeczno-gospodarcza będzie zrobiona, nie ma – podkreśliła minister klimatu i środowiska.
TV Trwam News