Ćwiczenie taktyczne ZALEW-23 miało na celu prowadzenie działań w Zatoce Gdańskiej, rozpoznania granicy RP w rejonie Zalewu Wiślanego, reagowanie na zagrożenia hybrydowe we współdziałaniu z WOT, Policją i Strażą Graniczną.
Głównym celem ćwiczenia była demonstracja zdolności pododdziałów i oddziałów 16 Dywizji Zmechanizowanej do odpowiedzi na zagrożenia o charakterze militarnym i niemilitarnym z morza, z wykorzystaniem nowej drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną, w rejonie przygranicznym na Zalewie Wiślanym.
– Zależy nam na tym, żeby wszystkie rodzaje Polskich Sił Zbrojnych, ale także funkcjonariusze, szkolili się w taki sposób, aby poziom bezpieczeństwa był jak najwyższy. Widzieliśmy odpowiedź na atak terrorystyczny. Zdajemy sobie sprawę z zagrożeń atakami hybrydowymi (…) Żołnierze Wojska Polskiego będą ćwiczyć tak, żeby zapewnić bezpieczeństwo, żeby odstraszyć agresora – zaznaczył szef MON.
Z kolei prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę na znaczenie rejonu ćwiczenia Zalew-23. – Jesteśmy w porcie Nowy Świat na tak zwanym przekopie Mierzei Wiślanej. Ten odcinek drogi wodnej ma strategiczne znaczenie dla obrony granic i terytorium Rzeczypospolitej (…) Sprawą podstawową jest doskonalenie umiejętności armii (…) Wnioski z tego ćwiczenia posłużą do dalszych działań – powiedział zwierzchnik polskich sił zbrojnych.
W ćwiczeniu uczestniczyło 2500 żołnierzy z jednostek Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej, Inspektoratu Wsparcia SZ, WOT oraz sił sojuszniczych wchodzących w skład Batalionowej Grupy Bojowej NATO. Ponadto, w ćwiczeniu zaangażowanych jest około 500 jednostek sprzętu bojowego i zabezpieczenia logistycznego.
Inf. MON