Elżbieta Witek wzięła udział w śniadaniu wydawanym przez przewodniczącą Litewsko-Polskiej Grupy Parlamentarnej, poseł AWPL-ZChR Ritę Tamašunienė.
Marszałek Sejmu RP wraz z posłami z Polsko-Litewskiej Grupy Parlamentarnej odwiedziła cmentarz na Rossie. Złożono kwiaty przy Mauzoleum Matki i Serca Syna oraz w Kaplicy Powstańców Styczniowych.
Przed południem Marszałek Elżbieta Witek wystąpiła w Sejmie Republiki Litewskiej. W swoim przemówieniu wskazała, że litewska deklaracja niepodległości była ważnym procesem rozpadu Związku Sowieckiego, co przyczyniło się do upadku żelaznej kurtyny. Nawiązując do tych wydarzeń przypomniała, że władze sowieckie próbowały wymusić na Litwie cofnięcie deklaracji.
– Ostatnią próbą utrzymania władzy radzieckiej na Litwie była interwencja wojsk sowieckich na początku 1991 roku. Polacy stanęli wtedy ramię w ramię z Litwinami zarówno w obronie Sejmu Republiki Litewskiej, jak i w obronie wieży telewizyjnej – wymownego symbolu walki o niepodległość Litwy – mówiła Elżbieta Witek.
W planie wizyty zawarto także spotkanie z premier Litwy oraz z przewodniczącą litewskiego parlamentu i przedstawicielami Polaków na Litwie.
W sobotę marszałek Sejmu weźmie udział w uroczystym posiedzeniu parlamentu Litwy z okazji Dnia Odrodzenia Niepodległości, jak również spotka się z prezydentem tego kraju, Gitanasem Nausėdą.
Na podst. twitter.com, RIRM