Pieśń powstała w mieście Reggio nell’Emilia w ówczesnej Republice Cisalpińskiej (obecnie północne Włochy), jednak dokładna data i okoliczności jej napisania oraz pierwszego wykonania nie są pewne, do dziś pozostając przedmiotem sporów wśród historyków. Według Wojciecha Podgórskiego było to:
...między 16, a 19 lipca 1797 r. – pod wpływem pierwszego wzruszenia, jakie opanowało Wybickiego na widok polskich mundurów, orłów, sztandarów – powstały strofy żołnierskiego wyznania wiary: Jeszcze Polska nie umarła
Podobnego zdania jest np. Jan Pachoński i inni badacze. Według Bronisława Bilińskiego pieśń musiała jednak powstać wcześniej – między 10 a 15 lipca, a wskazywać mogą na to ustalenia XIX-wiecznego badacza Mazurka, Wojciecha Sowińskiego, który twierdził, że:
...na specjalnym zebraniu starszyzny legionowej w Reggio w lipcu 1797 r. w nastroju radosnego oczekiwania, odśpiewał Wybicki „Pieśń”.
Według Bronisława Bilińskiego owo zebranie starszyzny legionowej mogło odbyć się 14 lub 15 lipca – w rocznicę zburzenia Bastylii, pieśń musiała więc powstać wcześniej.
Nie jest też znany moment pierwszego publicznego wykonania Mazurka na ulicach Reggio. Według Juliusza Willaumego mogło to nastąpić już 16 lipca, podczas defilady. Inni naukowcy przyjmują dzień 20 lipca, kiedy to przy okazji pożegnania legionów w mieście generał Dąbrowski zasadził na Piazza Piccolo w Reggio pamiątkowe drzewko wolności. Pierwszym wykonawcą mógł być sam Wybicki, który śpiewał sam lub z grupą żołnierzy.
Wiadomo jednak, że pieśń od samego początku zyskała popularność i była chętnie śpiewana przez legionistów.
29 sierpnia 1797 gen. Dąbrowski pisał do autora tekstu z Bolonii: Żołnierze do Twojej pieśni coraz więcej gustu nabierają. Z początkiem 1798 znana była już we wszystkich zaborach. Tekst ogłoszono po raz pierwszy w Mantui w lutym 1799 w gazetce „Dekada Legionowa”. Śpiewana była podczas triumfalnego wjazdu gen. H. Dąbrowskiego i J. Wybickiego do Poznania 3 listopada 1806 r., podczas powstania listopadowego (1830), styczniowego (1863), przez Polaków na Wielkiej Emigracji, w czasie rewolucji 1905, I i II wojny światowej. Tekst Mazurka był tłumaczony przez poetów solidaryzujących się z walczącą Polską i znany był w 17 językach, m.in.: niemieckim, francuskim, angielskim, rosyjskim, węgierskim, chorwackim, macedońskim, serbskim, słowackim, litewskim oraz żmudzkim. Podczas Wiosny Ludów (1848) Mazurek Dąbrowskiego śpiewany był na ulicach Wiednia, Berlina i Pragi, gdzie cieszył się szczególną popularnością. Mazurek Dąbrowskiego był wykorzystywany w utworach muzycznych. Jako jeden z pierwszych użył go Karol Kurpiński, który skomponował w 1821 fortepianową (organową) fugę na jego temat[a]. Fuga ta, zinstrumentowana przez autora, zabrzmiała pod jego batutą 1 stycznia 1831 roku w wykonaniu orkiestry Opery Warszawskiej. Richard Wagner wykorzystał melodię Mazurka w uwerturze Polonia skomponowanej po upadku powstania listopadowego. Grano ją pod okupacją niemiecką w czasie II wojny światowej, gdy zabronione było granie polskiego hymnu. W zmienionej postaci użyto muzyki hymnu w nazistowskim filmie propagandowym Powrót do ojczyzny (Heimkehr).
W miarę popularyzowania się pieśń przybierała różne formy dostosowane do okoliczności, czasami zmieniając w refrenie nazwisko Dąbrowskiego na nazwisko innego wodza. Podczas powstania listopadowego popularny był Mazurek Skrzyneckiego ze słowami „Marsz, marsz, cna młodzi, Skrzynecki dowodzi!...”. Natomiast w czasie I wojny światowej wśród polskich legionistów śpiewano Mazurka Piłsudskiego z refrenem: „Marsz, marsz Piłsudski, Prowadź na bój krwawy, Pod twoim przewodem Wejdziem do Warszawy”.
W czasie powstania styczniowego powstała wersja z inną melodią znana jako Marsz Czachowskiego z refrenem „Marsz, marsz, Polonia, Nasz dzielny narodzie. Odpoczniemy po swej pracy W ojczystej zagrodzie”, która pod koniec XIX i w początkach XX wieku zyskała popularność jako Marsz Polonii. Podczas II wojny światowej żołnierze polscy na Zachodzie śpiewali tę wersję z refrenem Marsz, marsz Sikorski.
Na melodię polskiego hymnu śpiewano na Śląsku popularną patriotyczną pieśń pt. „Długo nasz Śląsk ukochany...” do słów śląskiego poety oraz pisarza Konstantego Damrota.
W czasie powstania warszawskiego w 1944 roku węgierskie jednostki stacjonujące w Warszawie sympatyzowały z walczącymi Polakami. Orkiestra 5 węgierskiej dywizji rezerwowej odegrała dla warszawiaków Mazurka Dąbrowskiego na Ursynowie.
Wpływ polskiego hymnu na inne pieśni narodowe
Polski hymn narodowy stał się protoplastą dla innych słowiańskich hymnów i pieśni. Słowacy śpiewali: Hej, Slováci, ešte naša slovenská reč žije. Autorem w 1834 r. był Samo Tomášik, pastor luterański. Ten tytuł później został zamieniony przez Czechów na Hej, Slované. Pieśń stała się pieśnią wszystkich Słowian po zjeździe wszechsłowiańskim w 1848 roku w Pradze. Łużyczanie mają pieśń Hišće Serbstwo njezhubjene (Jeszcze Łużyce nie zginęły) napisaną przez Handrija Zejlera w 1845 r. na wzór Mazurka Dąbrowskiego, a Chorwaci pieśń Još Hrvatska ni propala (Jeszcze Chorwacja nie umarła) z 1833 autorstwa Ferdynanda Livadicia. Tekst ukraińskiego hymnu narodowego z 1863, zaczynającego się od słów Ще не вмерла Україна (Jeszcze nie umarła Ukraina), jest kolejnym przykładem, jak polska pieśń wyzwoleńcza, która stała się późniejszym oficjalnym hymnem narodowym, promieniowała na ludy ościenne.
W czasie powstania listopadowego 1831 roku Mazurek Dąbrowskiego zawędrował na Żmudź jako pieśń ludowa pod tytułem. „Pieśń Żmudzinów telszewskiego powiatu w wojnie r. 1831”. Do melodii polskiego hymnu napisano siedem zwrotek tekstu po żmudzku. Pierwsza zwrotka w polskim tłumaczeniu brzmi:
„Jeszcze Polska nie zginęła, gdy Żmudzini żyją
I Żmudź walkę rozpoczyna, gdy się w Polsce biją.
Polacy z Rusią, ze Żmudzią i Litwą
Wywalczą swobody tak świętą bitwą”.
na podst. wikipedia.pl