Dotychczasowe, wcześniejsze podwyżki stóp procentowych były najsilniejszym w historii zacieśnieniem polityki pieniężnej w Polsce – mówił prezes NBP, Adam Glapiński.
Prezes Banku Centralnego przewiduje, że pod koniec roku inflacja może wynieść około sześciu procent. Dalsze kroki Rady Polityki Pieniężnej będą zależne od wyników gospodarczych z pierwszych miesięcy tego roku.
– Zostawiamy sobie tę furtkę, żeby podwyższyć te stopy, ale generalnie zakładamy – to wynika z projekcji – że jeśli wszystko zostanie w ramach tego, co można przewidzieć, to w pewnym momencie pojawi się przestrzeń do obniżek, ale kiedy to będzie, to mi trudno powiedzieć – zaznaczył prezes NBP.
Według Komisji Nadzoru Finansowej ryzyko wzrostu stóp procentowych jest aktualnie niższe niż w ostatnich miesiącach.
Pomimo utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie część kredytobiorców zaczyna płacić nieco niższe raty. Wskaźnik WIBOR spada. Odzwierciedla on nastroje rynkowe i wpływa na oprocentowanie kredytów.
TV Trwam News