W poniedziałek, 13 czerwca br. w Centrum Konferencyjnym Ministerstwa Obrony Narodowej, prezydent RP, zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak uczestniczyli w odprawie rozliczeniowo-koordynacyjnej kadry kierowniczej Ministerstwa Obrony Narodowej i Sił Zbrojnych RP.
– Dzisiejsze spotkanie jest doskonałą okazją do tego, aby podsumować ostatnie dwa lata działalności resortu obrony narodowej oraz przedstawić plany dalszego rozwoju Sił Zbrojnych RP. Podczas ostatniej odprawy rozliczeniowo-koordynacyjnej, która odbyła się 3 lata temu, nikt z nas nie przypuszczał, że środowisko bezpieczeństwa, nie tylko w regionie, ale także na całym świecie zmieni się tak bardzo. Pandemia koronawirusa, atak hybrydowy na Polskę ze strony reżimu Łukaszenki i przede wszystkim bandycki atak Rosji na Ukrainę, jeszcze bardziej utwierdziły nas w przekonaniu jak istotną i absolutnie fundamentalną rolę w systemie bezpieczeństwa odgrywają siły zbrojne. Epidemia COVID-19 sprawiła, że Wojsko Polskie stało się kluczowym elementem systemu reagowania kryzysowego państwa. Wciąż trwający atak hybrydowy ze strony Białorusi, pokazał że Wojsko Polskie jest zdolne do wykonywania niemal wszystkich, nawet najbardziej nieoczekiwanych zadań – zaznaczył szef MON.
– Na bazie obserwacji tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, potwierdziło się to, co rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz Zwierzchnik Sił Zbrojnych mówili już od dawna. Polska potrzebuje liczebnego, dobrze wyposażonego, nowoczesnego i przede wszystkim zdolnego do samodzielnej obrony naszych granic wojska. Upadła także teza, do której przez lata przekonywali nas politycy Platformy Obywatelskiej i sprzyjający jej generałowie. Według nich wojsko powinno stacjonować na zachodzie kraju i w razie ataku na Polskę, odbijać tereny, które zajął wróg – podkreślił minister Błaszczak.
Odprawa rozliczeniowo-koordynacyjna kierownictwa resortu, najwyższych dowódców wojskowych i dyrektorów komórek organizacyjnych MON służy podsumowaniu realizacji zadań i określeniu priorytetów dla resortu i wojska na kolejne miesiące.
Minister podkreślił, że ustawa o obronie Ojczyzny przyjęta dzięki wsparciu prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Jarosława Kaczyńskiego, dała nowe możliwości rozwoju i wzrostu potencjału Sił Zbrojnych RP.
– Nowe przepisy umożliwią m.in. zwiększenie budżetu na obronność do 3% PKB i uruchomienie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Dlatego też naszym celem jest stworzenie realnego potencjału odstraszania, który możemy zbudować poprzez zwiększenie liczebności Sił Zbrojnych RP do 300 tys. żołnierzy – mówił szef resortu obrony.
– Wojsko musi być wyposażone w nowoczesny sprzęt, dlatego konsekwentnie modernizujemy i wymieniamy uzbrojenie używane przez naszych żołnierzy. Ruszyliśmy z kolejną fazą programu Wisła, czyli dostaw systemu obrony przeciwlotniczej średniego zasięgu. Dokupimy kolejnych 6 baterii tego systemu. Zamówimy także 500 wyrzutni systemu Himars, który jest w stanie razić cele na odległość do 300 kilometrów. Wojna na Ukrainie pokazała jak istotna jest artyleria, dlatego Polska musi stać się potęgą artyleryjską. Kupimy także sprawdzony sprzęt produkcji koreańskiej m.in. bojowe wozy piechoty, które będą uzupełnieniem BWP Borsuk krajowej produkcji, haubice i czołgi K2. W najbliższym czasie podpiszemy umowy na dostawy m.in. niszczycieli min, zdalnie sterowanych systemów wieżowych ZSSW zintegrowanych z transporterami Rosomak, wielozadaniowych śmigłowców wsparcia AW149, 2 satelitów obserwacyjnych i niszczycieli czołgów – wskazał minister.
Szef MON podkreślił, że obserwacje wojny na Ukrainie utwierdziły w przekonaniu, że Wojsko Polskie musi być zdolne do odstraszania i samodzielnej obrony naszego kraju, już od pierwszego dnia konfliktu, w oparciu o własny potencjał obronny. Dlatego jak mówił dalszy rozwój Sił Zbrojnych RP będzie oparty o opracowywany w Ministerstwie Obrony Narodowej dokument „Model 2035”, który wkrótce zostanie zaprezentowany.
– Zapewnienie bezpieczeństwa Polski jest podstawowym zadaniem zarówno moim, jak i prezydenta Andrzeja Dudy. Dzięki doskonałej współpracy, wspólnej wizji rozwoju Sił Zbrojnych RP i wzajemnym wsparciu udaje się nam wypełniać ten cel. Ustawa o obronie Ojczyzny jest dopiero początkiem drogi ku znacznemu wzmocnieniu naszego wojska. Jednak jesteśmy pewni tego, że zmierzamy we właściwym kierunku – zaznaczył szef MON.
– To najważniejsza odprawa kadry kierowniczej MON oraz sił zbrojnych od kilkunastu lat. Europa znajduje się w największym kryzysie bezpieczeństwa od czasu zakończenia zimnej wojny, powiedziałbym nawet, że znajduje się w największym kryzysie od zakończenia II wojny światowej. Ten kryzys spowodowany jest zbrojną agresją Rosji na Ukrainę, co do której nikt w tej chwili nie wie, co będzie dalej oznaczał dla Europy i świata – powiedział z kolei Andrzej Duda, prezydent RP.
Podczas odprawy prezydent podkreślił, że podjęte zostały działania mające na celu wzmocnienie sił zbrojnych.
– Współczesna armia musi być nie tylko nowoczesna, ale i o wiele bardziej liczna niż obecnie. Z satysfakcją podpisałem ustawę o obronie Ojczyzny, zwiększającą nakłady obronne oraz dającą możliwości do zwiększenia liczebności wojska i budowy rezerw. Oczekuję, że założenia ustawy będą systematycznie wdrażane – zaznaczył Zwierzchnik Sił Zbrojnych.
Prezydent podkreślił również, że wspiera wysiłki ministra obrony narodowej związane z pozyskaniem nowoczesnych systemów walki, które uwzględniają potrzeby wysokiego tempa dostaw, ale też udział w modernizacji narodowego przemysłu zbrojeniowego.
Inf. MON