Rajd ten cieszy się coraz większą popularnością. Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław” wraz z burmistrzem Bełżyc (Lubelskie) urozmaicają każdą kolejną edycję rajdu, wyznaczając trasę w taki sposób, aby przebiegała m.in. śladami miejsc pamięci.
Jak podkreśla burmistrz Bełżyc Ireneusz Łucka: – Jesteśmy bardzo dumni z tradycji, która powstała. Rajd jest organizowany od 2013 roku. Okres pandemii troszkę zahamował rozwój pięknej inicjatywy. Przypomnę, że w 2019 roku w rajdzie uczestniczyło około 700 uczestników. To był największy rajd historyczny w Polsce.
Tegoroczny rajd rozpoczął się w parku w Bełżycach i prowadził przez Podole Drugie, Ignaców, Wojciechów aż do Nałęczowa. Po drodze zorganizowano wiele przystanków m.in. przy pomniku Tadeusza Kościuszki czy Pamięci Żołnierzy Wojska Polskiego poległych w latach 1939-1945.
W ramach rajdu sprawowano uroczysta Mszę Świętą w kościele w Bełżycach. Odbył się także pokaz musztry kawaleryjskiej w wykonaniu Kawalerii Kowalów z Borowa nad Wisłą. Zaprezentowano również spektakl pt.: „Zapora. Nigdy się nie poddamy” w wykonaniu teatru z Lublina.
Major Henryk Dekutowski „Zapora” (1918-1949) był partyzantem, cichociemnym, dowódcą Armii Krajowej na Lubelszczyźnie, a także żołnierzem kampanii wrześniowej.
Na podst. radiomaryja.pl