– Pamięć o sowieckiej zbrodni w Katyniu musi być żywa. Żołnierze Wojska Polskiego, funkcjonariusze Policji Państwowej i Korpusu Ochrony Pogranicza, którym 83 lat temu strzelano w tył głowy, nie mogą zostać zapomniani. Staramy się służyć tej ważnej dla naszej tożsamości sprawie nieprzerwanie od piętnastu lat. Idziemy razem z rekonstruktorami ulicami Warszawy jak cienie zamordowanych ponad 80 lat temu naszych braci – powiedział Jarosław Wróblewski, koordynator Katyńskiego Marszu Cieni.
Marsz poprzedziła południowa Msza św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. O godz. 15.00 spod Muzeum Wojska Polskiego wyruszyło 300 rekonstruktorów z różnych stron Polski w mundurach Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza i Policji Państwowej. W milczeniu przeszli przez Trakt Królewski i Stare Miasto. Przy kościele pw. Świętego Krzyża odczytano fragmenty korespondencji wysyłanej przez jeńców z obozów do rodzin i bliskich. Na placu Zamkowym wyczytywane były nazwiska z listy zabitych oficerów, a na pl. Krasińskich wspominano zamordowanych duchownych. Marsz zakończył się wspólną modlitwą przy pomniku Poległym i Pomordowanym na Wschodzie przy ul. Muranowskiej.
Organizatorami XV Katyńskiego Marszu Cieni są: Instytut Pamięci Narodowej i Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław”.
Na podst. ipn.gov.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.