W Sulejówku odsłonięto pomnik gen. Kazimierza Sosnkowskiego

2021-12-23, 11:36
Oceń ten artykuł
(1 głos)
Odsłonięcie pomnika gen. Kazimierza Sosnkowskiego w Sulejówku Odsłonięcie pomnika gen. Kazimierza Sosnkowskiego w Sulejówku Fot. Danuta Matloch

„Generał Kazimierz Sosnkowski to człowiek, który całe życie myślał o Polsce, dla ojczyzny poświęcił swoje życie. Jego życiorys jest wzorcem dla nas wszystkich i mam nadzieję, że pozostanie nim dla przyszłych pokoleń” – powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński podczas uroczystości odsłonięcia pomnika generała w Sulejówku.

Kazimierz Sosnkowski był towarzyszem Józefa Piłsudskiego i wspólnie z nim działał na rzecz PPS-u. Celem było zarówno odzyskanie niepodległości przez Polskę, ale też wielkim wyzwaniem w kraju były kwestie społeczne.

Generał Sosnkowski był jednym z budowniczych II Rzeczpospolitej, był zaangażowany w wielkie projekty gospodarcze. We wrześniu 1939 r., po bolszewickim ataku ze Wschodu, Sosnkowski podjął decyzję o rozproszeniu żołnierzy. Następnie przedostał się na Zachód, gdzie był ważną postacią polskich władz na uchodźctwie.

– Jego wspaniały i niezwykle piękny życiorys pokazuje, że bez wspólnoty narodowej czy też wspólnoty kulturowej człowiek nie potrafi obronić się przed zagrożeniami. Musimy przekazywać jego historię przyszłym pokoleniom. (…) Pomnik wielkiego polskiego bohatera, obywatela i patrioty, generała Kazimierza Sosnkowskiego możemy podziwiać w Sulejówku dzięki oddolnej, społecznej inicjatywie. Dziękuję tym wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego pomnika. Teraz miasto, obok Muzeum Józefa Piłsudskiego, będzie mogło poszczycić się także tym wyjątkowym pomnikiem – ocenił minister Gliński.

Kazimierz Sosnkowski (1885-1969)

Kazimierz Sosnkowski urodził się 19 listopada 1885 r. w Warszawie. Podczas I wojny światowej służył w Legionach Polskich w stopniu podpułkownika, a od 1916 r. pułkownika. Brał udział we wszystkich bataliach zbrojnych I Brygady. W kwietniu 1917 r. został oficjalnie mianowany zastępcą Józefa Piłsudskiego. Wraz z nim rozpoczął prace przy formowaniu odrodzonej polskiej armii, uzyskując stopień generała brygady, a dwa lata później generała dywizji. W przededniu Bitwy Warszawskiej Kazimierz Sosnkowski został mianowany ministrem spraw wojskowych. W latach dwudziestych i trzydziestych pełnił kolejno funkcje inspektora armii „Podole”, „Wołyń” i „Polesie”.

W obliczu sowieckiej inwazji na Polskę 17 września 1939 r. dowódca podjął decyzję o odstąpieniu od walk, a następnie o ewakuacji przez Węgry do Francji. Dotarł do Paryża, gdzie mianowano go ministrem stanu, wicepremierem i przewodniczącym Komitetu ds. Kraju. Został również komendantem głównym Związku Walki Zbrojnej. Funkcję tę pełnił do 30 czerwca 1940 r. W tym czasie opracował podstawy zasad ideowych oraz instrukcje i plany dotyczące funkcjonowania Polskiego Państwa Podziemnego.

Wobec konieczności ewakuacji polskich oddziałów z Francji do Wielkiej Brytanii gen. Sosnkowski mianował komendantem głównym ZWZ gen. Stefana „Grota” Roweckiego. Nie mogąc zaakceptować treści układu Sikorski-Majski z 30 lipca 1941 r., podał się do dymisji. Po śmierci gen. Sikorskiego Kazimierz Sosnkowski przejął funkcję Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych.

W listopadzie 1944 r. wyjechał do Kanady. Wobec braku możliwości powrotu do Wielkiej Brytanii oraz wyjazdu do USA, które przez kilka lat odmawiały mu wizy, osiadł tam na stałe.

Zmarł 11 października 1969 r. w Arundel w Kanadzie. Jego ciało wróciło do Polski 12 listopada 1992 r. i zostało złożone w krypcie warszawskiej archikatedry św. Jana.

Na podst. inf. Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24