Prokuratorzy nadal pracują nad dowodami mogącymi wskazywać, że przebieg zdarzeń był inny niż dotąd przypuszczano.
O przedłużeniu śledztwa poinformował we wtorek rzecznik prasowy PA Mariusz Marciniak. Wyjaśnił, że w ostatnich miesiącach prokuratorzy zlecili analitykom kryminalnym analizę całego materiału dowodowego zgromadzonego od początku postępowania. Dodał, że chodziło o świeże spojrzenie na sprawę, by uzyskać wskazówki, nad czym jeszcze śledczy powinni popracować. W opinii Marciniaka, analiza „umożliwiła skorygowanie i skoncentrowanie dalszego kierunku postępowania". Prokurator odmówił jednak informacji na temat szczegółów.
Dodał, że śledczy nadal zapoznają się z dokumentami powstałymi w różnych jednostkach policji, które pracowały nad sprawą. „Ciągle przesłuchiwani są świadkowie. Czekamy także na dwie ekspertyzy, w tym fonoskopijną dotyczącą dowodów zabezpieczonych w śledztwie oraz analizę śladów opon utrwalonych na zdjęciach wykonanych przed domem Olewnika po jego porwaniu" – powiedział Marciniak dodając, że na tę ostatnią ekspertyzę zdecydowano się, bo fotografie pokazują, iż przed budynek zajeżdżało wyjątkowo dużo aut i śledczy chcą mieć pewność, że znają wszystkie pojazdy, które się tam pojawiły w feralnym czasie.
27-letni Krzysztof Olewnik był synem płockiego przedsiębiorcy Włodzimierza Olewnika i Ewy Olewnik. Został porwany w nocy z 26 na 27 października 2001 roku, po czym zamordowany 5 września 2003 roku pomimo przekazania porywaczom okupu.
Za winnych zabójstwa zostali uznani: Robert Pazik oraz Sławomir Kościuk. Obaj zabójcy, a także osadzony na etapie postępowania prokuratorskiego (formalnie: podejrzany, a nie skazany) w tej samej sprawie domniemany szef grupy przestępczej Wojciech Franiewski, zmarli następnie w zakładach karnych, oficjalnie w wyniku samobójstw.
PAP, inf. wł.
Komentarze
do Wojciech. Znowu ta esbecka dezinformacja. Sam zaplanował porwanie, sam się przetrzymywał dwa lata w jednym ubraniu w kajdankach (non stop bez zdejmowania ubrania i kajdanek), sam wreszcie zaplanował (i wykonał?) swoje zabójstwo i pogrzeb w dziurze po szambie. A wszystko po to, żeby wyłudzić pieniądze od ojca...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.