Jak poinformowała mjr Katarzyna Zdanowicz, rzecznik POSG w Białymstoku, w Augustowie funkcjonariusze z miejscowej placówki zatrzymali do kontroli busa na polskich numerach rejestracyjnych. Autem kierował Ukrainiec, z którym jechało siedmiu obywateli Iranu. To mężczyźni w wieku 20-37 lat.
Jak się okazało, nie mieli oni dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu w Polsce, a jedynie zaświadczenia o tymczasowym pobycie w ośrodku dla cudzoziemców na Litwie. Dlatego po wykonaniu niezbędnych procedur SG przekazała grupę stronie litewskiej; ukraiński kierowca usłyszał zarzuty dotyczące organizacji nielegalnego przekroczenia granicy.
Kolejnych czterech nielegalnych imigrantów SG zatrzymała podczas podobnej kontroli drogowej koło Jeżewa, na trasie Białystok-Warszawa. Tu również kierowcą był obywatel Ukrainy, który wiózł cztery osoby: Syryjkę z trójką dzieci. Cała czwórka nie miała żadnych dokumentów. Z ustaleń pograniczników wynika, że cudzoziemcy przyjechali do Polski z Litwy, z ośrodka dla cudzoziemców. Oni także zostali przekazani stronie litewskiej. Kierowca jest podejrzany o pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy i usłyszał takie zarzuty.
Od początku roku funkcjonariusze POSG zatrzymali w regionie kilkanaście grup nielegalnych imigrantów, w sumie ponad 120 osób.
Na podst. „Nasz Dziennik”, AB, PAP