Marszałek Sejmu odwołała się do słów św. Jana Pawła II, który przestrzegał, że „Naród, który traci pamięć, traci swoją tożsamość”. „Dlatego co roku pamiętamy. W minionych latach wspólnie w Wilnie w zadumie patrzyliśmy na podnoszoną flagę Republiki Litewskiej podczas ceremonii na Placu Niepodległości. Dzisiaj duchowo towarzyszymy Narodowi Litewskiemu w hołdzie litewskim Obrońcom Wolności spoczywającym na cmentarzu na Antokolu” – zapewniła Elżbieta Witek.
„W pamięci o tej rocznicy odkrywamy nie tylko jednostkową, ale i szerszą symbolikę martyrologii naszych narodów i społeczeństw Europy Środkowo-Wschodniej, które stały się przedmiotem nienawiści Związku Radzieckiego, jego brutalnej niezgody na niezbywalne prawa każdego Narodu – wolność i suwerenność” – podkreśliła Marszałek Sejmu. Przypomniała także litewską drogę do niepodległości od żywego łańcucha utworzonego przez mieszkańców Litwy, Łotwy i Estonii przez powołanie Sąjūdisu aż po akt 11 marca – deklarację niepodległości Litwy uchwaloną tego dnia w 1990 r.
„Budzące trwogę obrazy ludzi miażdżonych pod gąsienicami sowieckich czołgów w jednym z najbardziej krwawych dni współczesnej historii Litwy –- 13 stycznia 1991 r., dowodzą, jak silna i odważna była obrona prawdy o wolnej Litwie nadawanej przez litewskie media” – zaakcentowała Elżbieta Witek, przypominając, że szturm armii sowieckiej na wieżę telewizyjną miał uniemożliwić siłom niepodległościowym komunikowanie się z narodem. Elżbieta Witek przypomniała także o polskim wsparciu płynącym w kierunku Wilna.
13 stycznia 1991 r. Armia Czerwona, próbując zdławić litewskie dążenia do niepodległości, wkroczyła do Wilna. Podczas szturmu sowieckiego wojska na wieżę telewizyjną zginęło 13 osób, dwie kolejne zmarły na skutek odniesionych obrażeń. Dla upamiętnienia tragicznych wydarzeń z czasów walki o niepodległość 13 stycznia na Litwie obchodzony jest Dzień Obrońców Wolności.
sejm.gov.pl