Tatry: Lawina porwała troje turystów

2021-01-03, 11:38
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Zdjęcie ilustracyjne Zdjęcie ilustracyjne fot. pixabay

Wczoraj ratownicy TOPR byli kilka razy wzywani przez poszkodowanych w Tatrach turystów. Lawina, która zeszła z Wrót Chałubińskiego porwała troje turystów. Nie zostali przysypani, ale jedna z kobiet doznała poważnych obrażeń – powiedział ratownik dyżurny TOPR Jacek Broński.

Jak dodał ratownik, na szczęście nie była to lawina dużych rozmiarów i poszkodowani nie zostali przysypani przez śnieg, jednak jedna kobieta doznała poważnego urazu miednicy oraz uda. Z uwagi na silny wiatr ratownicy nie mogli dotrzeć do poszkodowanych przez lawinę śmigłowcem. Na pomoc wyruszyły trzy piesze ekipy. Wykorzystując okno pogodowe, ratownicy przed zmrokiem już na pokładzie śmigłowca przetransportowali ranną do szpitala. Wrota Chałubińskiego to wąska przełęcz w głównej Grani Tatr w rejonie Morskiego Oka.

Również w sobotę w rejonie grani Ornaku i Siwej Przełęczy turysta został porwany przez bardzo silny wiatr i podczas zsuwania się bardzo stromym zboczem doznał urazu kolana. Na pomoc wyruszyła piesza wyprawa sześciu ratowników, którzy udzielili poszkodowanemu pomocy i sprowadzili poszkodowanego na dół.

W godzinach wieczornych ratownicy TOPR dostali zgłoszenie od czterech turystów, którzy utknęli w rejonie Żlebu pod Krzyżnem. Ratownicy TOPR za pomocą telefonu pomogli zabłąkanym turystom bezpiecznie wyjść na prawidłowy szlak.

Jak informują służby Tatrzańskiego Parku Narodowego, w górach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Na tatrzańskich szlakach zalega śnieg, jest ślisko i występują oblodzenia. Powyżej górnej granicy lasu szlaki znajdują się pod śniegiem, a i ich przebieg w wielu miejscach jest niewidoczny. Miejscami wiatr utworzył zaspy, a w innych miejscach śnieg jest wywiany do skały.

W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.

Na podst. Nasz Dziennik”, AB, PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24